HomePiłka nożnaArka wzmacnia akademię. Znana twarz wraca do Gdyni

Arka wzmacnia akademię. Znana twarz wraca do Gdyni

Źródło: Arka Gdynia

Aktualizacja:

Pierwszoligowy klub rozwija swój sektor młodzieżowy. Arka zatrudniła Dariusza Pasiekę jako nowego dyrektora akademii.

PIOTR MATUSEWICZ / PRESSFOCUS

Dariusza Pasieka dyrektorem akademii Arki Gdynia

58-latek już raz pracował w Arce jako trener. Prowadził drużynę Żółto-Niebieskich w latach 2009-2011. Później pracował w Cracovii, a następnie przez kilka lat pracował w Polskim Związku Piłki Nożnej. W 2018 roku został dyrektorem Szkoły Trenerów PZPN. Po trzech latach odszedł z federacji.

Teraz wraca do Gdyni, aby objąć nowe stanowisko w klubowej akademii. Będzie pełnił funkcję jej dyrektora.

– Jestem przekonany, że stworzenie takiego stanowiska i zatrudnienie na nie Dariusza Pasieki, to właściwy wybór. Doświadczenie trenerskie na poziomie Ekstraklasy, w Szkole Trenerów, w której pełnił bardzo ważną rolę, czy to zdobywane za granicą – to wszystko przemawiało na tak – powiedział prezez Arki Marcin Gruchała.

– Dla mnie [powrót do Arki] to sentymentalna podróż. Praca w Gdyni to powrót tam, gdzie było mi dobrze. Bardzo się cieszę z podjęcia takiej decyzji. Nie mogę doczekać się, żeby zacząć pracę i spotkać się z ludźmi, których znam, i z którymi już tutaj współpracowałem – dodał Pasieka.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Jest nowy faworyt do mistrzostwa Polski! Oto najnowsze wyliczenia
Simundza po tym pytaniu milczał dziesięć sekund. Śląsk ma problem do rozwiązania
Nowy lider Serie A leżał na deskach. Nagle doszło do zwrotu akcji [WIDEO]
Jan Bednarek podbija Portugalię. Kolejna nagroda!
Szykuje się rozbiórka Polonii Bytom. Nie tylko trener i piłkarze, ale również on
Tak wygląda tabela Betclic 1. Ligi na koniec rundy jesiennej! Wszystko jasne
Czystki w Arce Gdynia rozpoczęte. Trzech piłkarzy oficjalnie poza projektem
Fatalne informacje dla Śląska Wrocław. Kolejne komplikacje
Oto nowy lider PKO BP Ekstraklasy! Sensacja stała się faktem [WIDEO]
Legia wydała na niego fortunę, a on tylko rozczarowuje. W te liczby nie chce się wierzyć