Arka słabo wystartowała
Arka Gdynia słabo sobie radzi na początku sezonu. W ośmiu kolejkach Żółto-Niebiescy zgromadzili na swoim koncie do tej pory osiem punktów. W ostatnich pięciu spotkaniach podopieczni Dawida Szwargi zanotowali jednak dwa zwyciestwa i aż trzy porażki. Miniona seria gier to porażka z Widzewem Łodź (0:2).
Przy okazji starcia z RTS-em szkoleniowiec Arki zasłynął z kontrowersyjnej wypowiedzi. Dawid Szwarga przyznał, że różnica klas między oboma zespołami musi być spora, bo “Widzew Łódź dokonał transferów za sześć milionów euro, a najdroższy transfer Arki to sauna”.
Czytaj też: Szwarga wypalił: Naszym najdroższym transferem była sauna!
Trener wezwany na dywanik
Okazuje się, że niefortunne słowa sternika beniaminka to nie tylko pożywka dla internetowych memiarzy. Portal trojmiasto.pl podaje, że władze Arki wezwały Dawida Szwargę do gabinetu, aby wytłumaczył się ze swojej wypowiedzi.
Wygląda na to, że kierownictwo klubu zaczyna tracić cierpliwość do obecnego trenera. Arka ma tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. Jeśli forma beniaminka się nie poprawi, niewykluczone, że władze Żółto-Niebieskich znów wezwą Szwargę do siebie, tym razem na poważniejszą rozmowę. W najbliższym czasie zespół z Gdyni zagra z Koroną Kielce, Zagłębiem Lubin i Cracovią.
