HomePiłka nożnaArka znów zwycięska! Co za seria [WIDEO]

Arka znów zwycięska! Co za seria [WIDEO]

Źródło: Kanał Sportowy/TVP Sport

Aktualizacja:

Arka Gdynia z czwartą wygraną z rzędu! Gdynianie pokonali 2:0 Chrobrego Głogów i wskoczyli na pozycję wicelidera Betclic 1. Ligi.

Karol Czubak

PressFocus

Arka z kolejną wygraną. Rewelacyjny Karol Czubak

W niedzielne południe na stadionie w Gdyni rozpoczął się mecz między Arką Gdynia a Chrobrym Głogów. Gdynianie po zwolnieniu Wojciecha Łobodzińskiego byli niepokonani i chcieli tę serię podtrzymać. Trener Tomasz Grzegorczyk zdecydował się na kilka zmian w składzie w porównaniu do ostatniego meczu Pucharu Polski. Na ławce zaczął choćby Karol Czubak.

W pierwszej połowie mecz delikatnie mówiąc, nie porwał. Kibice zgromadzeni przy Olimpijskiej obejrzeli tylko dwa strzały celne – po jednym w wykonaniu obu drużyn. Więcej działo się po przerwie – Arka całkowicie zdominowała rywala, ale na gole trzeba było czekać do samego końca. W 80. minucie Karol Czubak, który wszedł na boisko w 60. minucie, pokonał bramkarza Chrobrego. Ten nie miał szans przy jego strzale. Kilka minut później Czubak podwyższył prowadzenie na 2:0 i zapewnił Arce wygraną.

Dla Arki to czwarta ligowa wygrana z rzędu. Zespół z Trójmiasta kontynuuje swoją świetną serię i jest już wiceliderem Betclic 1. Ligi. Za tydzień gdynianie zagrają z Odrą w Opolu.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Marek Papszun domaga się czerwonej kartki dla gracza Pogoni. “To niedopuszczalne”
Paulo Sousa stracił szansę na trofeum. Porażka w finale
Wieczysta Kraków szuka trenera. Sensacyjni kandydaci!
Raków przegrał mecz na szczycie! Szansa dla Jagiellonii i Lecha [WIDEO]
Betclic 1. Liga: lider coraz bliżej awansu, Wisła Kraków nie składa broni [TABELA]
Czerwona kartka w hicie Ekstraklasy! Piłkarz Rakowa oszalał [WIDEO]
Widzew zamierza rozbić bank! Chce napastnika i tyle jest w stanie wydać
Reprezentant Polski idzie jak burza! Bramka w ważnym meczu
Hiszpanie piszą o Lewandowskim i Szczęsnym po szalonym meczu!
Robert Lewandowski może opuścić ważne mecze. Dramat Barcelony