Dobry start Resovii zaprzepaszczony
Na początku meczu to Arka była stroną dominującą. Podopieczni trenera Łobodzińśkiego stwarzali sobie dobre sytuacje, ale długo nie mogli pokonać Branislava Pindrocha.
Pierwszy gol padł dopiero w 27. minucie spotkania i strzelili go przyjezdni z Rzeszowa. Do futbolówki po dośrodkowaniu pierwszy doszedł Maciej Górski, który mocnym uderzeniem głową skierował ją do siatki. Arka na własnym terytorium musiała więc odrabiać straty.
Arkowcy szybko wzięli się jednak do roboty. Już w 34. minucie wynik wyrównał Karol Czubak. 24-latek świetnie opanował długie podanie i precyzyjnym uderzeniem pokonał bramkarza Resovii. Piłka zatrzepotała w siatce po odbiciu od słupka i w Gdyni mieliśmy remis 1:1.
Co więcej, Arka zaledwie dwie minuty później wyszła już na prowadzenie. Po lekkim zamieszaniu w polu karnym gości do piłki doszedł Kacper Skóra. Skrzydłowy gospodarzy z bliskiej odległości trafił do pustej bramki.
Gracze Łobodzińskiego wykreowali sobie jeszcze kilka szans, ale ostatecznie do przerwy utrzymał się wynik 2:1. Resovia zaprzepaściła więc świetny start spotkania i utrudniła sobie zadanie przed drugą połową.
W drugiej połowie także bramek nie zabrakło
To jednak Arka wyszła na drugą połowę zdecydowanie bardziej zmotywowana. Gospodarze od samego początku próbowali zwiększyć swoją przewagę i zdominowali rywala. Efekty ich ciężkiej pracy można było zaobserwować już w 56. minucie. Bardzo dużo miejsca w polu karnym Resovii miał Skóra. 20-latek zdołał dokładnie przymierzyć i wyprowadzić swój zespół na prowadzenie 3:1.
Resovia nie miała jednak zamiaru składać broni i wciąż starała się zdobyć gola kontaktowego. Udało im się to w 68. minucie. Po rzucie rożnym do pustej bramki trafił Górski, który skompletował tym samym dublet. Kompletnie zgubili w tej sytuacji krycie defensorzy gospodarzy.
Mimo kilku niezłych prób Resovia nie zdołała znaleźć kolejny raz drogi do bramki. Arka Gdynia po emocjonującym spotkaniu wygrywa 3:2 i dopisuje sobie niezwykle ważne trzy punkty. Arkowcy dzięki temu ponownie zbliżają się do lidera, którym jest Lechia Gdańsk na jeden punkt, co zapowiada nam niezwykle emocjonujący finisz sezonu. Szczególnie że niebawem czekają nas Derby Trójmiasta.
Ekipa z Rzeszowa natomiast zaprzepaściła dobrą okazję na wyjście ze strefy spadkowej. Zespół Rafała Ulatowskiego wciąż zajmuje 16. lokatę i do bezpiecznej strefy traci jeden punkt.
Arka Gdynia 3:2 Resovia
Czubak 34′, Skóra 36′, 56′ – Górski 27′, 69′