HomePiłka nożnaCopa America: Niesamowita statystyka bramkarza Argentyny. Ponownie uratował swoją reprezentację

Copa America: Niesamowita statystyka bramkarza Argentyny. Ponownie uratował swoją reprezentację

Źródło: OneFootball

Aktualizacja:

Argentyna mimo męczarni pokonała Ekwador po serii rzutów karnych. Ponownie bohaterem „Albicelestes” został niezawodny golkiper Emiliano Martinez.

Emiliano Martinez

Associated Press / Alamy

Wybitny Emiliano Martinez

Argentyńczycy wywalczyli awans do półfinału Copa America 2024. Ekwador postawił im trudne warunki, ale końcowo to podopieczni Lionela Scaloniego mogą cieszyć się z kolejnego sukcesu. Mistrzowie świata są w drodze po kolejne trofeum. Nie byłoby to jednak możliwe bez znakomitej dyspozycji Emiliano Martineza.

31-letni bramkarz wygląda między słupkami rewelacyjnie. W spotkaniu ćwierćfinałowym ponownie udowodnił, że jest niezwykle ważnym ogniwem drużyny. W momencie, kiedy Leo Messi nie wykorzystał pierwszej jedenastki, Argentyna znalazła się w fatalnej sytuacji, ale Martinez zachował spokój. Wybronił dwa kolejne strzały i zapewnił swojej drużynie awans. Jeszcze w regulaminowym czasie gry z jedenastu metrów nie zdołał go pokonać także Enner Valencia, który trafił w słupek.

Ta rywalizacja sprawiła, że Martinez może pochwalić się niewiarygodną statystyką obronionych rzutów karnych w meczach reprezentacyjnych. Golkiper obronił aż 50% wszystkich jedenastek! Warto wspomnieć, że było ich aż 24.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Mateusz Borek mówi o zapomnianym zawodniku. Tak określił jego sytuację!
Sopić podbierze Widzewowi dwóch piłkarzy? Chce ich w Osijeku
Oskar Pietuszewski na radarze największych! Hiszpański gigant naciska na transfer
Mateusz Borek chwali Piotra Zielińskiego. Reprezentant Polski zasłużył na komplementy
Kilka istotnych zmian w Ekstraklasie. Wejdą w życie od nowego sezonu
Barcelona szuka wzmocnień! Na radarze były gracz Radomiaka!
Xavi Hernandez wróci do pracy? Zaskakujący kierunek
Dramatyczne sceny na PNA. Bramkarz stracił przytomność i… wrócił do gry
Zieliński uderzył w byłego trenera Interu. „Inzaghi miał swoich zawodników”
Cristiano Ronaldo w końcu to powiedział! Kibice długo czekali