Polacy nie mieli szczęścia do Holendra
Po raz pierwszy i jak dotąd ostatni holenderski arbiter poprowadził spotkanie z udziałem polskiej kadry ponad osiem lat temu. Miało to miejsce w eliminacjach MŚ 2018, kiedy to biało-czerwoni po bramkach Bartosza Kapustki i Roberta Lewandowskiego zremisowali na wyjeździe 2:2 z Kazachstanem.
Niecały rok później, w czerwcu 2017 roku Gözübüyük był rozjemcą meczu reprezentacji Polski do lat 21 w fazie grupowej mistrzostw Europy. Nie przyniósł wówczas szczęścia biało-czerwonym – kadra prowadzona przez Marcina Dornę przegrała 1:2 ze Słowacją.
Holender poprowadził także jeden mecz z udziałem polskiego klubu. W lipcu 2015 roku sędziował w 2. rundzie eliminacji Ligi Europy w starciu, w którym Śląsk Wrocław przegrał na wyjeździe 1:2 z IFK Göteborg.
Spore doświadczenie Gözübüyüka
W obecnym sezonie Serdar Gözübüyük poprowadził cztery spotkania w holenderskiej Eredivisie i jeden mecz w Saudi Pro League. Ponadto był rozjemcą pojedynku pomiędzy Benfiką Lizbona i Atletico Madryt w Lidze Mistrzów (4:0), a także wrześniowego spotkania w Lidze Narodów pomiędzy Serbią i Hiszpanią (0:0).