Kierunek: Niemcy, czy jednak Anglia?
Araujo podpadł ostatnio fanom Barcy przez czerwoną kartkę jaką otrzymał w 29. minucie rewanżowego starcia z PSG. „Duma Katalonii” prowadziła wówczas 1:0 i 4:2 w dwumeczu. Przez „asa kier” Urugwajczyka sytuacja odwróciła się o 180 stopni. Paryżanie zaczęli atakować coraz śmielej aż wreszcie rozgromili Barcelonę aż 4:1. Po spotkaniu na Araujo wylała się fala krytyki, a w mediach zaczął przewijać się temat jego sprzedaży.
Zainteresowanie Urugwajczykiem wykazuje Bayern Monachium. Bawarczycy próbowali ściągnąć go do siebie już zimą, jednak wówczas Barcelona nie chciała o tym słyszeć. W obliczu słabszego czasu środkowego obrońcy plotki odżyły jednak na nowo. Mówi się o tym, że „Blaugrana” mogłaby zaakceptować za niego ofertę rzędu 80 milionów euro. Poza Bayernem zainteresowanie wykazuje również Manchester United, który może być zmuszony do ściągnięcia latem środkowego obrońcy. Z klubu odejdzie bowiem wtedy najprawdopodobniej Raphael Varane.
Ronald Araujo rozegrał w tym sezonie 33 mecze na wszystkich frontach. Strzelił 1 gola. Portal Transfermarkt wycenia go na 70 milionów euro. Jego kontrakt z Barceloną wygasa wraz z końcem czerwca 2026 roku.