Simundza czeka na transfery
Za Śląskiem Wrocław pierwszy tydzień zajęć pod wodzą Ante Simundzy. Słoweniec wciąż nie ma do dyspozycji żadnego nowego zawodnika, choć na testach medycznych był Conrado. Brazylijczyk ma jednak niejasną sytuację kontraktową z Lechią Gdańsk i wicemistrzowie Polski nie chcą ryzykować zakontraktowania go. Jak sam Simundza odnosi się do braku wzmocnień?
– Jako trener chciałbym mieć tych zawodników na wczoraj, a nie na dziś. Wciąż oczekuję tych transferów w kolejnych dniach – powiedział na swojej pierwszej konferencji prasowej we Wrocławiu.
Sloweniec zaznaczył jednak, że współpracuje z Rafałem Grodzickim ws. nowych wzmocnień. – Jestem w rozmowie z dyrektorem sportowym, ale zdaję sobie sprawę, że nie jest łatwo sprowadzić zawodników w zimowym oknie transferowym, dlatego uważam, że z tym składem również możemy osiągać sukcesy – przekazał. – Konsultujemy każdy transfer i ja też mogę wychodzić z propozycjami, ale ściąganie zawodników jest rolą Grodzickiego – dodał.
Przed piłkarzami Śląska teraz obóz przygotowawczy w Hiszpanii. Pierwszy mecz ligowy wicemistrzowie Polski zagrają 3 lutego z Piastem.