Ansu Fati w zespole z Pogbą?
Ansu Fati niegdyś był uważany za jednego z najbardziej perspektywicznych napastników świata. Mając zaledwie siedemnaście lat, robił furorę zarówno w Barcelonie, jak i nawet reprezentacji Hiszpanii. Jego wartość rynkowa według portalu “Transfermarkt” w 2020 roku dobiła do 80 milionów euro. Zdaniem mediów wówczas fortunę Blaugranie za Fatiego oferował chociażby Manchester United.

Teraz jego kariera znalazła się na zakręcie. Wyceniany jest już na tylko 5 milionów euro i ma za sobą sezon, w którym był głębokim rezerwowym. Zagrał w zaledwie jedenastu meczach Dumy Katalonii, w których zgromadził zaledwie trzysta minut na murawie. Nie zdołał strzelić ani jednego gola. Jego kontrakt, na mocy którego zarabia duże pieniądze, obowiązuje jeszcze przez dwa lata. Dlatego Barcelona chce jak najszybciej go sprzedać.
Problem tkwił w tym, że Katalończycy przez długi czas nie mogli znaleźć zespołu, który byłby zainteresowany sprowadzeniem Fatiego. Wspomniana wysoka pensja była olbrzymim problemem, podobnie jak podatność 22-latka na kontuzje. Wszystko wskazuje jednak na to, że finalnie znalazł się chętny. Mowa o AS Monaco, które wierzy w odbudowę hiszpańskiego napastnika.
Fabrizio Romano donosi, że monakijski zespół ma nadzieję sfinalizować transfer Ansu Fatiego już w ten weekend. Podobnie jak Paula Pogby, który pozostaje bez klubu po rozwiązaniu kontraktu z Juventusem.