Prezes Ekstraklasy zadowolony z rozwoju ligi
W ostatnim czasie poziom PKO BP Ekstraklasy na wielu polach zaczął znacząco rosnąć. To nie tylko coraz lepsze występy naszych drużyn na europejskich boiskach czy rosnąca frekwencja na stadionach, ale wiele innych czynników wpływających na całą ligę. Prezes spółki organizującej rozgrywki, Marcin Animucki, w rozmowie z “Interią” nie krył swojej radości z tego, jaki skok zaliczył najwyższy poziom rozgrywkowy w Polsce, jednak prognozuje, że najlepsze dopiero przed nami.
– Ostatnie trzy lata, te po koronawirusie, to bardzo dynamiczny rozwój Ekstraklasy pod kątem sportowym, biznesowym, marketingowym i jeśli chodzi o frekwencję na meczach, ale mam nadzieję, że najlepsze czasy jeszcze przed nią – ocenił Animucki.
*Reklama
Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +
Ostatnie sezony to także coraz lepsze wyniki polskich drużyn na arenie międzynarodowej. Lech Poznań dotarł do ćwierćfinału Ligi Konferencji, Raków Częstochowa zagrał w fazie grupowej Ligi Europy będąc o krok nawet od Ligi Mistrzów, a Legia Warszawa i Jagiellonia Białystok awansowały do fazy pucharowej Ligi Konferencji. Bez wątpienia również tutaj przewidywania przyszłości mogą być pozytywne, bo polskie kluby na pewno stać na więcej.
– Jest potencjał na jeszcze więcej klubów Ekstraklasy budujących naszą pozycję w rankingu UEFA. Wszyscy na tym korzystają, według naszych przewidywań wraz z bonusami Jagiellonia i Legia zarobią minimum 8 i 10 milionów euro, ale przecież mogą zdobyć jeszcze więcej. Pieniądze te pomagają ustabilizować sytuację finansową i dają impuls do dalszego rozwoju – dodał prezes Ekstraklasy.