HomePiłka nożnaAnge Postecoglou po meczu z Arsenalem: To jest nie do zaakceptowania

Ange Postecoglou po meczu z Arsenalem: To jest nie do zaakceptowania

Źródło: Sky Sports

Aktualizacja:

W 35. kolejce Premier League, Tottenham zmierzył się u siebie z Arsenalem. Gospodarze przegrali 2:3, a kilka słów o grze swojej drużyny powiedział Ange Postecoglou. Australijczyk był zawiedziony postawą swoich zawodników w pierwszej połowie, co przekazał w rowmowie ze Sky Sports.

Ange Postecoglou

PressFocus

Tottenham z kolejną porażką

Spurs nie zrehabilitowali się za ostatni mecz z Necwastle, kiedy to ulegli Srokom aż 0:4. W niedzielnym spotkaniu już po niecałych 40 minutach przegrywali 0:3, a w drugiej połowie na odrobienie strat nie wystarczyło czasu. Spurs próbowali odwrócić losy spotkania i zdobyli dwie bramki, łapiąc kontakt z rywalem na trzy minuty przed końcem spotkania. Trzeciej bramki nie udało się zdobyć, co spowodowało. że zawodnicy Tottenhamu musieli uznać wyższość Arsenalowi. Dyspozycje swojej drużyny skomentował Ange Postecoglou.

To rozczarowujące. Z naszej perspektywy wyglądało to tak, jakbyśmy ułatwili im zdobywanie bramek. Mieli trzy lub cztery sytuacje w pierwszej połowie i trzy z nich skończyły się bramką. To jest po prostu nie do zaakceptowania i zapłaciliśmy za to wysoką cenę. Wróciliśmy do meczu i walczyliśmy dalej, bo nie mieliśmy innego wyjścia. Nie mogliśmy wyjść na drugą połowę i nie dać naszym fanom chociaż trochę nadziei. Trochę nam się udało, ale to dalej rozczarowujące.

Tottenham na ten moment zajmuje piąte miejsce w tabeli, ze stratą siedmiu punktów do czwartej Aston Villi. Warto jednak dodać, że Spurs rozegrali dwa mecze mniej. Arsenal natomiast zajmuje pierwsze miejsce z przewagą punktu nad drugim City, ale Kanonierzy mają rozegrane jedno spotkanie więcej.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kto piłkarzem i trenerem sezonu 2023/24? Poznaliśmy nominowanych do nagród Ekstraklasy
Premier League: Aston Villa remisuje z Liverpoolem. Niesamowita końcówka The Villans!
Barca wraca na fotel wicelidera LaLiga. Lewandowski z połowicznym udziałem przy golu
Udział Lewandowskiego przy golu Yamala. Książkowa akcja Barcelony!
Barcelona – Real Sociedad. Sheraldo Becker był na własnej połowie i spalił
Liga Mistrzów 2024/25. Kto już pewny awansu? Kto ma szansę? Wyjaśniamy
Koszmarny błąd Emiliano Martineza! Liverpool prowadzi już w drugiej minucie [WIDEO]
Kolejna kontuzja reprezentanta Polski! Uraz wykluczył go z ważnego meczu
Dwóch bardzo ważnych zawodników nie chce zwolnienia Tuchela! Sytuacja nabiera tempa
Wolski z kiksem kolejki, 17-latek z debiutanckim golem. Zdegradowany Ruch ogrywa Radomiaka