Andrzej Duda o Cracovii i futbolu. “Byłem aktywnym kibicem”
Andrzej Duda przez ostatnie 10 lat był prezydentem RP. Teraz zastąpił go Karol Nawrocki, który jest wiernym kibicem Lechii Gdańsk. Ostatnio nowy prezydent pojawił się nawet na meczu. Były prezydent Andrzej Duda w rozmowie z “Żurnalistą” opowiedział o swojej pasji i miłości do Cracovii!
– Kiedyś byłem zażartym kibicem Cracovii, ale to było jako dziecko. W latach 80. kiedy Cracovia wróciła do I ligi (dzisiejszej Ekstraklasy – przyp. red) po wielu, wielu latach. Wtedy chodziłem do podstawówki, chodziłem na mecze, latałem z flagą na wszystkie mecze w Krakowie! Na wyjazdowe rodzice nie pozwalali mi jeździć, ale na domowe chodziłem regularnie. Jeszcze był starty stadion, były takie gwiazdy, których nikt nie pamięta jak na przykład Cezary Tobolik. To były dawne czasy. Byłem aktywnym kibicem – powiedział.
– Pamiętam jak kiedyś Cracovia wygrała z Legią. Boże święty, nikt się tego nie spodziewał, a my szaleliśmy ze szczęścia! Cracovia okupowała dolne strefy tabeli, a Legia przyjechała naszpikowana gwiazdami. Pamiętam też wiele meczów derbowych, mecze noworoczne… – wspominał.
Wyjawił też, że są momenty, kiedy trzyma kciuki za Wisłę Kraków. – Sercem jestem bardziej za Cracovią, ale kiedy Wisła Kraków gra na przykład w pucharach europejskich to bardzo kibicowałem Wiśle. Kiedy patrzę na wyniki ligowe, to też cieszę się, kiedy obie krakowskie drużyny wygrywają. Oczywiście kiedy grają między sobą jestem bardziej za Cracovią – dodał.