Świetny sezon Łunina
Pod nieobecność Thibauta Courtoisa, który przez wiele miesięcy leczył zerwane więzadło, do bramki Realu wskoczył Andrij Łunin i szybko wypracował sobie markę. Ukrainiec świetnie radził sobie między słupkami i godnie zastępował Belga, notując znakomite występy we wszystkich rozgrywkach.
Łunin zaliczył 31 występów, w których 12 razy zachowywał czyste konto. Pod koniec sezonu zachorował jednak na grypę typu B i zaczęły się pojawiać wątpliwości, czy zdoła się wykurować na kluczowe mecze. Co więcej, do gry wrócił Courtois i to jego wskazywano na faworyta do zajęcia miejsca między słupkami na finał Ligi Mistrzów.
Łunin opuści finał Ligi Mistrzów
Teraz sam Łunin zdradził na Instagramie, że opuści finał na Wembley. – Bardzo żałuję, że nie mogę przygotowywać się z drużyną do najważniejszego meczu w sezonie i najważniejszego spotkania w moim życiu… Bardzo dziękuję za wszystkie wasze wiadomości, wsparcie i otuchę!!! Po 15. Puchar Europy – napisał.
Drużyna Realu w piątkowe popołudnie wyleci do Londynu i na miejscu rozpocznie ostatnie przygotowania do starcia z Borussią Dortmund. Ukraiński bramkarz nie poleci wraz z zespołem do Anglii, choć niewykluczone jest, że jeśli tylko sztab medyczny mu na to pozwoli, samodzielnie uda się na Wembley, aby wspierać kolegów.