Andrea Pirlo może zostać trenerem Pisy
Andrea Pirlo od kilku miesięcy pozostaje bezrobotny. Jego ostatnim klubem była Sampdoria, z którą pożegnał się pod koniec sierpnia ubiegłego roku. Od tamtej pory nie podjął żadnego wyzwania trenerskiego. Warto dodać, że niedawno łączony był z powrotem do Sampdorii. Wydaje się jednak, że szkoleniowa absencja Włocha wkrótce naprawdę się zakończy. Istnieją duże szanse na to, że były znakomity pomocnik wróci do pracy. I to od razu do Serie A!
Nicolo Schira podaje bowiem, że zatrudnienie Pirlo rozważa Pisa. Drużyna z Toskanii zajęła drugie miejsce w tabeli Serie B, dzięki czemu wywalczyła bezpośredni awans do włoskiej elity. Wraca do niej aż po 34 latach przerwy. Zespół wciąż prowadzi Filippo Inzaghi, choć jego przyszłość nie jest jasna. Jeśli odejdzie z klubu, jego miejsce najprawdopodobniej zajmie właśnie Andrea Pirlo. Nie można zapomnieć, że Inzaghi to przyjaciel Pirlo z Milanu i reprezentacji Włoch.
Dotychczasowa przygoda 46-latka na ławce trenerskiej nie jest zbyt udana. Prowadził do tej pory Juventus, turecki Karagumruk i Sampdorię. Najlepszą średnią punktów na mecz wykręcił w ekipie Starej Damy (2,15), ale kibice z Turynu nie wspominają jego kadencji z radością. W tabeli Serie A Bianconeri zajęli dopiero 4. miejsce, a w Lidze Mistrzów odpadli w starciu z FC Porto już na etapie 1/8 finału.