HomePiłka nożnaAmeyaw o symulacji przeciwko Jagiellonii. To nim kierowało

Ameyaw o symulacji przeciwko Jagiellonii. To nim kierowało

Źródło: Foot Truck

Aktualizacja:

Michael Ameyaw w rozmowie z “Foot Truckiem” ujawnił, jak z jego perspektywy wyglądała sytuacja z meczu przeciwko Jagiellonii, gdy dopuścił się symulacji. Zdradził dlaczego się tak zachował.

ZUMA Press Inc / Alamy

Ameyaw o wywalczonym karnym przeciwko Jagiellonii

Raków Częstochowa 10 listopada mierzył się na wyjeździe z Jagiellonią Białystok. To spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Był to bardzo emocjonujący i pełen kontrowersji mecz. Wynik został wypaczony przez sędziego. Jarosław Przybysz w 4. minucie podyktował rzut karny dla gości, po tym jak w polu karnym przewrócił się Michael Ameyaw. Reprezentant Polski, jak ujawniły powtórki symulował, ponieważ upadł pomimo braku zderzenia z rywalem. Oto, jak w rozmowie z “Foot Truckiem” tłumaczył się z tej sytuacji.

Nie będę owijał w bawełnę – przyaktorzyłem. Z mojej perspektywy było to odruchowe, instynktowne, bo – wiadomo – nie planuje się takich rzeczy. Byłem przekonany, że Dieguez mnie zahaczy i kiedy upadałem, nie myślałem, że będzie to zagranie artystyczne. Po tym “manewrze” od razu wstałem, żeby nie dostać żółtej kartki. Byłem delikatnie zdziwiony, kiedy sędzia wskazał na wapno – powiedział Ameyaw. – Nie czuję się z tym źle. Były negatywne komentarze kibiców Jagiellonii, ale kilkanaście minut później była identyczna sytuacja w naszym polu karnym z Pululu i gdyby sędzia wtedy podyktował rzut karny, to kibice byliby wniebowzięci. Podchodzę więc do tego z dystansem i cieszę się, że pomogłem mojej drużynie w strzeleniu gola – dodał piłkarz Rakowa.

24-latek został również zapytany, czy o całej sytuacji rozmawiał z Tarasem Romanczukiem czyli kapitanem Jagiellonii, którego spotkał na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Zawodnik Medalików zdradził, że gracz Jagi nie miał do niego większych pretensji.

Podszedł do tego z dystansem. My, profesjonalni piłkarze, wiemy, że jesteśmy w stanie zrobić praktycznie wszystko, by nasza drużyna wygrała – zwłaszcza jeżeli nikomu nie wyrządzamy krzywdy. A ja krzywdy nikomu nie zrobiłem. To jest wpisane w ten sport – oznajmił były piłkarz Piasta Gliwice.

Reklama

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Oficjalnie: Wieczysta z kolejnym transferem! Prosto z Ekstraklasy
Jan Urban traci lidera. Tak źle nie było od dawna
Elitim wskazał nazwisko. Tego piłkarza z Ekstraklasy ściągnąłby do Legii
Z Ekstraklasy do czwartej ligi. Duży transfer Olimpii Zambrów
Obrońca opuścił Lecha Poznań. Jest komunikat!
Nie tylko Greenwood! Pogoń Szczecin pracuje nad kolejnymi transferami
Ekstraklasa z nowym rekordem transferowym?! 4 miliony euro za gwiazdę
Lech Poznań przesłał ofertę za utalentowanego napastnika. Oto odpowiedź
Z Premier League do Ekstraklasy! Sensacyjny transfer na ostatniej prostej
Pogoń Szczecin wbiła szpilkę w dziennikarza. Chodzi o “aferę jedzeniową”