Koniec Raduni Stężyca?
Radunia Stężyca to drugoligowy klub, który do tej pory mógł liczyć na duże wsparcie finansowe ze strony gminy. Niedługo to może ulec drastycznej zmianie. Wszystko przez porażkę w pierwszej turze wyborów, obecnego wójta Stężycy, Tomasza Brzoskowskiego. Odkąd był u władzy, Radunia otrzymywała duże pieniądze, a w tegorocznym budżecie klub dostał ponad 2,3 mln zł. To ogromny zastrzyk finansowy, biorąc pod uwagę, że zespół występuje na poziomie drugiej ligi.
Do drugiej tury załapał się z kolei Ireneusz Stencel, który zapowiada zaprzestanie finansowania klubu z pieniędzy gminy. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że Stencel jest byłym trenerem Raduni. Podtrzymując swoje obietnice o oddłużaniu gminy kosztem klubu, może pogrzebać szanse na dalsze funkcjonowanie drugoligowca. Przyszłość Raduni może zatem rozstrzygnąć się w drugiej turze wyborów, czyli 21 kwietnia.
Jak informuje Norbert Skórzewski, może to oznaczać koniec piłki nożnej w Stężycach. Ireneusz Stencel otrzymał 48.8% poparcia w pierwszej turze wyborów samorządowych. Co najistotniejsze, jest wielkim przeciwnikiem dalszego finansowania klubu.