To on byłby wymarzonym następcą Busquetsa. Jest jednak problem

Onana następcą Busquetsa?

Po odejściu Sergio Busquetsa z Barcelony w 2023 roku pojawiła się luka na pozycji defensywnego pomocnika. Próbowano ją chwilowo łatać sprowadzeniem Oriola Romeu z Girony, czy przesunięciem wyżej Andreasa Christensena. Wychodziło to z różnym skutkiem, ale finalna konkluzja była taka, że wciąż jest to pozycja do wzmocnienia.

Łączy się Barcelonę z wieloma pomocnikami – na liście ma znajdywać się Joshua Kimmich, Martin Zubimendi, czy właśnie Amadou Onana. Każdy z tych transferów jest skomplikowany ekonomicznie, co w trudnej sytuacji finansowej Blaugrany jest kluczowe.

Matteo Moretto informuje jednak, że gdyby sytuacja ekonomiczna Barcelony się uwolniła, to priorytetem klubu byłby właśnie Amadou Onana, 22-letni pomocnik Evertonu. To zawodnik, którego Deco ceni najbardziej. Zwraca się przede wszystkim uwagę na jego fizyczność, która idealnie wpasowałaby się do atutów innych pomocników Dumy Katalonii.

Dziennikarz podkreśla jednocześnie, że Blaugrana w swojej obecnej sytuacji nie jest w stanie wejść do aukcji z innymi drużynami. Onana znajduje się bowiem na liście życzeń najbogatszych drużyn Premier League.