HomePiłka nożnaOchroniarz “ułaskawiony”. Wypadek w kadrze Hiszpanii już zapomniany

Ochroniarz „ułaskawiony”. Wypadek w kadrze Hiszpanii już zapomniany

Źródło: Relevo

Aktualizacja:

Po zakończeniu wtorkowego meczu Hiszpanii z Francją doszło do incydentu między ochroniarzem a Moratą. Pracownik chroniąc zawodników przed wbiegającymi na murawę kibicami przypadkowo wpadł na 31-letniego napastnika niemal doprowadzając do jego urazu. Sytuacja została już w pełni wyjaśniona.

Aflo Co. Ltd. / Alamy

Morata jest zdrowy i gotowy do gry

Nieszczęśliwy wypadek Alvaro Moraty tuż po zakończeniu półfinałowego meczu z Francją został już w kadrze zapomniany – informuje „Relevo”. Snajper nie ma żadnej kontuzji i będzie mógł zagrać w niedzielę w finale. Dodatkowo wszystko sobie wyjaśnił z ochroniarzem.

By nakreślić kontekst sytuacji: Jose Santos, pracownik ochrony w hiszpańskiej reprezentacji, próbując chronić zawodników przed wbiegającymi na murawę kibicami, przypadkowo wpadł na Moratę. Uderzenie było mocne i najgorsze w tym wszystkim było to, że napastnik się tego nie spodziewał, więc miał rozluźnione mięśnie.

W pierwszej chwili po incydencie wściekły Morata zaczął bluzgać prosząc o wyjaśnienia. Kulał, odczuwał ból. Potem nadszedł spokój, bo ból w kolanie ustąpił, jak donosi dalej „Relevo”. W szatni fizjoterapeuci i lekarze zbadali napastnika wykluczając jakąkolwiek kontuzję. Jose Santos odetchnął z ulgą.

Ochroniarz, który przypadkowo stał się „gwiazdą” Internetu przez ten incydent ma być bardzo lubianym pracownikiem wewnątrz kadry. Cieszy się doskonałą reputacją, jest opisywany jako profesjonalista. Morata o tym wie i dlatego szybko zapomniał o tym jednorazowym wypadku. W reprezentacji Hiszpanii pozostało to już tylko zabawną anegdotą.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Marciniak wraca do Ligi Mistrzów. UEFA podała rozpiskę na 5. kolejkę
Lewandowski na okładkach dzienników. „Święto kompletne”
Lewandowski wrzucił zdjęcie. Cash skomentował jedną „emotką”
Garcia zastąpił Szczęsnego w bramce Barcy. Tak nazwały go media
Pierwsze koty za płoty. Nieudany debiut Piszczka w GKS-ie Tychy
Astiz zły po remisie z Lechią. „To rywal zasłużył na zwycięstwo”
Mocne słowa kapitana Legii. „Tylko ci, którzy będą mieć jaja”
Legia traci punkty, fatalna passa trwa. Kapitalne gole i sceny przy Łazienkowskiej [WIDEO]
Kibice Legii mają dość. Te słowa poleciały z „Żylety” [WIDEO]
Albańczycy oczarowani zawodnikiem Widzewa. Cóż za słowa