HomePiłka nożnaŚwietne statystyki van Dijka! Holender dobrze czuje się na Anfield

Świetne statystyki van Dijka! Holender dobrze czuje się na Anfield

Źródło: Sky Sports

Aktualizacja:

Virgil van Dijk w niedzielnym meczu z Bournemouth może zapisać się w historii Liverpoolu. Środkowy obrońca ma szansę na 100. ligowy mecz w barwach The Reds na Anfield.

Virgil van Dijk

MatchDay Images Limited / Alamy

Ciekawa statystyka Virgila van Dijka

Przed niedzielnym meczem Liverpoolu z Bournemouth “Sky Sports” wyciągnęło ciekawą statystykę. Dziennikarze wyliczyli, że występ Virgila van Dijka w starciu z Wisienkami będzie jego 100. ligowym spotkaniem na Anfield w barwach The Reds.

Warto dodać, że w dotychczasowych 99 meczach tylko dwa razy van Dijk i spółka musieli uznać wyższość rywala. Pozostałe 97 spotkań to aż 81 zwycięstw i 16 remisów.

Zespoły, który były w stanie wygrać na Anfield z Liverpoolem z Virgilem van Dijkiem w składzie, to Leeds United (porażka 1:2 w październiku 2022) oraz Crystal Palace (0:1 w kwietniu 2024).

Legenda Liverpoolu

Holender występuje w zespole The Reds od stycznia 2018 roku. Zdążył już wygrać z Liverpoolem Premier League, krajowy puchar i superpuchar, Puchar Ligi Angielskiej, Ligę Mistrzów, Klubowe Mistrzostwa Świata oraz Superpuchar UEFA. Od 2023 jest kapitanem drużyny z Anfield.

Początek meczu z Bournemouth o godzinie 17:30.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Górnik Zabrze może odetchnąć z ulgą. Arcyważne wieści
Komunikat Rakowa odnośnie kontuzji dwóch graczy. Są dobre informacje
Śląsk Wrocław dalej ma ten sam problem. „To woła o pomstę do nieba”
Feio szczerze po debiucie. Wyjawił, co było kluczowe w zwycięstwie
Wybitny ruch Górnika Zabrze. To wkrótce zaprocentuje
Goncalo Feio spokojny. Tak wyglądał jego debiut na ławce trenerskiej Radomiaka! 
Zachowanie piłkarza Pogoni obiega Internet. Niewiarygodne padolino [WIDEO]
Babiarz wprost o poprawności politycznej. Dla niego to cenzura
Babiarz wyjawia: dostał zaproszenie od Wojewódzkiego. Taka była odpowiedź
Mecz 1. Ligi w ostatniej chwili odwołany. Poznaliśmy powód