HomePiłka nożnaReal doczeka się wzmocnienia! Gwiazdor powiedział “tak”

Real doczeka się wzmocnienia! Gwiazdor powiedział “tak”

Źródło: Ramon Alvarez de Mon,

Aktualizacja:

Trent Alexander-Arnold zdecydował, że chce dołączyć do Realu Madryt. Takie informacje przekazał Ramon Alvarez de Mon. Transfer ma dojść do skutku latem przyszłego roku, choć istnieje cień szansy, że wydarzy się to zimą.

Carlo Ancelotti

Associated Press / Alamy

Alexander-Arnold trafi do Realu

Real Madryt aktywnie reaguje na swoje problemy w defensywie. Kontuzjowani Dani Carvajal, David Alaba oraz Eder Militao doczekają się następców. Informowaliśmy, że Królewscy są zdeterminowani w pozyskaniu Aymerica Laporte. To jednak nie koniec wzmocnień zespołu. 15-krotny triumfator Ligi Mistrzów zamierza także sprowadzić gwiazdora Liverpoolu, Trenta Alexandra-Arnolda. Wychowanek “The Reds” występuje w swoim macierzystym klubie od 2016 roku. Z sezonu na sezon rosła jego pozycja w Liverpoolu, aż stał się jednym z ważniejszych zawodników zespołu. Do tej pory uzbierał blisko 320 występów dla giganta Premier League. 26-latek zamierza jednak podjąć zupełnie nowe wyzwanie, gdyż zgodził się już na transfer do Realu. Takie informacje przekazał Ramon Alvarez de Mon.

Liverpool straci ważne ogniwo, ale najprawdopodobniej dopiero latem 2025 roku, ponieważ wtedy wygasa kontrakt Alexandra-Arnolda. Mało realne wydaje się sprowadzenie Anglika na Santiago Bernabeu już w zimowym okienku transferowym.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Dwie kontuzje w Śląsku. Klub oficjalnie potwierdził
Zwoliński z cudowną bramką! Ależ się zabawił! [WIDEO]
Amorim zabrał głos przed swoim debiutem! Jasna deklaracja
Guardiola w piątej lidze angielskiej? Kibice dostali słowo
Kolejna porażka ekipy Ronaldo. Al-Nassr pogrążone przez znanego piłkarza
Mraz zachwycił i ukąsił byłą drużynę. Motor pokonał Zagłębie!
Termalica zlała Kotwicę! Grad goli w Kołobrzegu [WIDEO]
Rodri dostał pytanie o Viniciusa. Roześmiał się
Inter musi zastąpić gwiazdę na mecz z Hellasem! Zieliński może skorzystać
Ancelotti przeczuwał problemy. Zarząd Realu się nie posłuchał