Aleksander Bobek zostaje w ŁKS
Pogłoski o zainteresowaniu usługami Aleksandra Bobka ze strony zagranicznych klubów pojawiały się jeszcze przy okazji poprzedniego pobytu Rycerzy Wiosny na zapleczu ekstraklasy. Młodzieżowiec wywalczył sobie miejsce miedzy słupkami i nie oddał go przez dwa sezony. W poprzedniej kampanii Bobek zebrał doświadczenie w krajowej elicie, a jego akcje jeszcze zyskały na wartości.
Tego lata spekulowało się, że bramkarz może przenieść się do Włoch, czy Belgii. Blisko miało być jego transferu do Genku, ale transakcja “wysypała się” na ostatniej prostej. Dwudziestolatek miał wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy, więc wydawało się, że mimo wszystko niedługo zmieni barwy.
Dość niespodziewanie w czwartek ŁKS poinformował, że decyzja o przyszłości Bobka już zapadła. Młodzieżowy reprezentant Polski zdecydował się odrzucić wszystkie możliwości transferu i swoją karierę kontynuować w Łodzi.
– Żadna propozycja nie była satysfakcjonująca sportowo na tę chwilę. ŁKS gwarantuje mi najlepszą ścieżkę rozwoju, dlatego postanowiłem zostać w Łodzi. Razem z moim otoczeniem przeanalizowaliśmy wszystkie propozycje, które się pojawiły i uznałem, że teraz ŁKS jest dla mnie najlepszym miejscem do sportowego rozwoju, a na tym najbardziej mi zależy – powiedział Bobek cytowany przez oficjalną stronę ŁKS-u.
Decyzja bramkarza o pozostaniu w Łodzi to dość duży problem dla całego pionu sportowego. W tym sezonie bluzę z numerem “1” nosi Łukasz Bomba, który w dwóch ostatnich spotkaniach zanotował czyste konta. Do klubu sprowadzony został również Hubert Idasiak. Nie jest więc trudnym do zauważenia, że nawet przy dwóch seniorskich drużynach na poziomie centralnym, kandydatów do gry między słupkami jest zwyczajnie zbyt dużo.