Z Manchesteru United do Chelsea! Padło słynne „here we go”

Chelsea wkrótce ogłosi transfer Garnacho

Chelsea ma za sobą bardzo dobry sezon. „The Blues” zakończyli zmagania w Premier League na czwartym miejscu w tabeli. Jakby tego było mało, podopieczni Enzo Mareski wygrali Ligę Konferencji. Władze klubu nie zamierzały się jednak zatrzymywać. Choć latem wydano prawie 300 milionów euro na transfery, angielski gigant wciąż szukał kolejnych wzmocnień.

Kilka tygodni temu pojawiły się pierwsze spekulacje na temat Alejandro Garnacho z Manchesteru United. Po zakończeniu minionego sezonu dużo mówiło się o tym, że reprezentant Argentyny znalazł się na liście transferowej „Czerwonych Diabłów”. Ruben Amorim miał skreślić piłkarza, który coraz częściej sygnalizował chęć zmiany otoczenia.

Jak się okazało, walkę o piłkarza wygrała Chelsea. „The Blues” rywalizowali m.in. z Bayernem Monachium. Sam zainteresowany odrzucił jednak ofertę Bawarczyków. W czwartek Fabrizio Romano przekazał, że angielscy potentaci doszli do porozumienia ws. transferu. W najbliższych dniach 21-latek podpisze siedmioletni kontrakt. Ekipa z Old Trafford może dostać nawet 40 milionów euro za pomocnika. By tak się stało, muszą zostać spełnione odpowiednie warunki.

Tym samym Manchester United traci piłkarza, który w minionym sezonie strzelił 11 goli i zaliczył 10 asyst w 58 występach. Na Stamford Bridge trafia zaś kolejny gracz, który ma pomóc „The Blues” m.in. w fazie ligowej Ligi Mistrzów. Chelsea poznała swoich rywali w czwartek.