To nie żart
Alaksandr Chackiewicz po dotkliwej porażce zadziwił wszystkich swoimi słowami na konferencji prasowej. Jak informuje profil 100% Zagłębie Sosnowiec, trener miał wypowiedzieć się w następujący sposób o kuriozalnych przygotowaniach do spotkania.
– Co bym dziś nie powiedział, będzie to wyglądało jak wymówka. Po spotkaniu z Lechią rozmawiałem z zespołem, że nie tylko ja odpowiadam za wynik. Dzisiaj przed meczem był wstępnie omówiony skład i piłkarze sami wyznaczyli sobie strategię na grę. Uczciwie nie wiem, jaki był plan, bo ja byłem za zamkniętymi drzwiami – zdradził na konferencji prasowej Chackiewicz.
To nie pierwszy raz gdy szkoleniowiec z Białorusi zadziwia na konferencji prasowej. Chociażby po porażce z Lechią Gdańsk stwierdził, że jego piłkarzy przytłoczył zbyt duży stadion. Sytuacja jest na tyle nietypowa oraz kuriozalna, że serwis 100% Zagłębie Sosnowiec musiał zapewniać, że nie jest to żart z okazji prima aprilis, a faktyczne słowa menedżera.