Pietuszewski stawia na rozwój
Oskar Pietuszewski jest zdecydowanie najgorętszym nazwiskiem na rynku jeśli mowa o młodych polskich zawodnikach. Regularnie pojawiają się kolejne doniesienia medialne łączące go nawet z tymi największymi klubami, jak Barcelona czy Bayern Monachium. Plotki te potwierdził Mariusz Piekarski.
— Jeżeli chodzi o kluby pojawiające się w mediach, to jest to prawda – on wzbudza zainteresowanie tych klubów, czy to mniejszych, czy większych. One zawsze patrzą na potencjał, że zawodnik mimo siedemnastu lat na karku gra już w Jagiellonii Białystok, która osiąga fajne wyniki i grają dobrą piłkę. Jeżeli jacyś skauci przyjeżdżają oglądać Jagiellonię, to widzą w tym wszystkim pomysł na grę, że ci zawodnicy stosują się do instrukcji trenera – mówił agent skrzydłowego w rozmowie z Mateuszem Borkiem w Kanale Sportowym.
— Jaki kierunek wybierze Pietuszewski? Cały czas o tym myślimy, jesteśmy w procesie analizy. Mamy parę pomysłów, toczy się kilka rozmów. Najważniejszy jest rozwój, idziemy zdecydowanie w tym kierunku. Z Oskarem się dobrze rozmawia, bo on jest świadomy sytuacji. Nie stawiamy na jak najszybszy deal – kontynuował Mariusz Piekarski.
— Oskar odejdzie zimą czy latem? Niczego nie chciałbym przesądzać, zobaczymy. — Uważam, że ligi takie jak francuska, portugalska, hiszpańska, holenderska to są fajne rozgrywki na początek. Wiem, że La Liga to silna liga, ale umiejętnie wchodząc do niej można sobie poradzić. Te transfery do Niemczech wiązały się za to z turbulencjami często na początek. Mówiono o Bayernie i tak dalej, ale nie uważam, by było to najlepsze rozwiązanie już na początek kariery – stwierdził agent.










