Lech nie może liczyć na Sousę
Lech Poznań zaczyna przygotowania do obrony tytułu mistrza Polski. W zeszłym sezonie jedną z największych gwiazd Kolejorza był Afonso Sousa. Młodzieżowy reprezentant Portugalii strzelił 13 goli i zaliczył sześć asyst w 32 występach. Choć podopieczni Nielsa Frederiksena wznowili treningi kilka dni temu, kibice poznaniaków dostrzegli, że Duńczyk nie mógł skorzystać z Sousy. Od razu pojawiły się pytania na temat tego, co dzieje się z 25-latkiem.
Wszelkie wątpliwości w tej sprawie rozwiał Maciej Henszel, który w Lechu pełni funkcję menedżera ds. komunikacji. Przekazał, że Portugalczyk obecnie zmaga się z chorobą.
– Faktycznie Afonso jeszcze nie trenuje ze względu na infekcję, która niestety nie odpuszcza. Czekamy aż całkowicie wyleczy się i wtedy dołączy do drużyny we Wronkach – napisał Henszel za pośrednictwem portalu X.
Oprócz stanu zdrowia Sousy kibiców Lecha może martwić to, gdzie będzie grał ich ulubieniec w sezonie 2025/26. Nie od dziś wiadomo, że gwiazda Kolejorza nie jest zainteresowana przedłużeniem kontraktu, który wygasa w czerwcu 2026. W ostatnich tygodniach coraz głośniej mówi się o tym, że Sousa nie może narzekać na brak zainteresowania. 25-latek znalazł się na liście życzeń takich klubów, jak Samsunspor, Braga i RC Lens. Może więc okazać się, że poznaniacy nie będą mogli liczyć na swojego kluczowego piłkarza w meczach eliminacji do Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski zaczynają zmagania od drugiej rundy. Ich pierwszym rywalem będzie zwycięzca pary Breidablik (Islandia) – Egnatia (Albania).