HomePiłka nożnaKontrowersja sędziowska w meczu Jagiellonii! “To jest faul”

Kontrowersja sędziowska w meczu Jagiellonii! „To jest faul”

Źródło: Canal+ Sport

Aktualizacja:

Jagiellonia Białystok zremisowała 1:1 z Górnikiem Zabrze w meczu 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Adam Lyczmański stwierdził, że w końcówce spotkania mistrzom Polski należał się rzut karny.

Adrian Dieguez

Canal+ Sport

Jagiellonia straciła punkty przez błąd?

Jagiellonia Białystok złapała zadyszkę na końcowym etapie sezonu 2024/25. Podopieczni Adriana Siemieńca wygrali tylko jedno z ostatnich pięciu meczów ligowych. W niedzielę Duma Podlasia zremisowała 1:1 z Górnikiem Zabrze. Gospodarze mają czego żałować, bowiem stworzyli sobie dużo więcej sytuacji strzeleckich. Co więcej, to „Jaga” objęła prowadzenie. Swoją pierwszą bramkę na polskich boiskach zdobył 16-letni Oskar Pietuszewski.

Kolejna strata punktów ma poważne konsekwencje dla białostoczan – zwłaszcza, że swoje mecze wygrał zarówno Lech Poznań, jak i Raków Częstochowa. Ekipa Adriana Siemieńca traci obecnie siedem punktów do Kolejorza i aż dziewięć do Medalików. Być może przewaga Lecha i Rakowa nad Jagiellonią byłaby mniejsza, gdyby nie decyzja podjęta przez sędziego Jarosława Przybyła.

W 88. minucie piłkarze Adriana Siemieńca wykonywali rzut rożny. Wracający po kontuzji kolana Adrian Dieguez dostał łokciem w plecy od Josemy w polu karnym Górnika Zabrze. Choć całej sytuacji przyglądał się Jarosław Przybył, sędzia nie podyktował rzutu karnego. Zabrakło też sygnału ze strony sędziów VAR. Adam Lyczmański uważa, że sędziowie popełnili błąd.

– To dla mnie niezrozumiała sytuacja. Jest to nierozważny atak, to trzeba podkreślić. Dziwię się, że tak szybko sędziowie przeszli dalej. Czy ta sytuacja była analizowana? Uważam, że była, ale być może została źle zinterpretowana przez sędziów na wozie VAR. Moim zdaniem sędzia Jarosław Przybył powinien być przy monitorze. Jest to faul, Jagiellonii należał się rzut karny. Trzeba to powiedzieć – powiedział ekspert w programie „Liga+ Extra”.

Jagiellonia musi teraz uważać na Pogoń Szczecin, która wciąż liczy się w walce o trzecie miejsce w ligowej tabeli i grę w eliminacjach do europejskich pucharów. Obecnie obie drużyny dzielą trzy punkty, choć Portowcy mogą zrównać się punktami z Dumą Podlasia już 10 maja (sobota). Rywalem podopiecznych Roberta Kolendowicza będzie Radomiak Radom.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Górnik Zabrze w dołku. To przesądziło o słabej formie!
„Papszun poczuł się zdradzony”. Gorąca dyskusja w „Mocy Futbolu”
Napięta atmosfera w Rakowie. “Okrzyki złości, rzucanie rzeczami”
Legia Warszawa w strefie spadkowej! Były piłkarz klubu pewny: Spadku nie będzie
Mohamed Salah może wypaść ze składu Liverpoolu! Jest poważnie!
Pamiętacie Hulka? Ależ bomba Brazylijczyka! Coś niebywałego! [WIDEO]
Neymar mówi o przyszłości! Właśnie uratował Santos przed spadkiem
Ryoyu Morishita wciąż pamięta o Legii i Polsce. Wzruszające słowa Japończyka
Mateusz Borek po finale mundialu socca: szczęśliwy, ale…
Polska mistrzem świata socca! Wielkie zwycięstwo w finale! [WIDEO]