HomePiłka nożnaBuksa po swojej pierwszej bramce na EURO. “To jest taki paradoks”

Buksa po swojej pierwszej bramce na EURO. “To jest taki paradoks”

Źródło: Łączy nas piłka

Aktualizacja:

Adam Buksa w 16 minucie meczu z Holandią strzelił pierwszą bramkę. Po dośrodkowaniu Piotra Zielińskiego z rzutu rożnego 27-letni napastnik wygrał główkę trafiając do siatki rywali. Teraz w wywiadzie dla Łączy nas Piłka opowiedział więcej o tym trafieniu.

Adam Buksa

Sipa US / Alamy

Buksa: Jeszcze nic nie wygraliśmy

Pierwszym i dotychczas jedynym strzelcem gola dla reprezentacji Polski na Mistrzostwach Europy 2024 jest Adam Buksa. Napastnik, który miniony sezon spędził na wypożyczeniu w tureckim Antalyasporze opowiedział o swoich odczuciach w związku z tym trafieniem.

Bramka na EURO smakuje świetnie. Tak jak podkreślałem w pomeczowych wywiadach, to jest taki paradoks, bo z jednej strony pełna euforia i można powiedzieć spełnienie wszelkich dziecięcych marzeń, a z drugiej strony trzeba być tu i teraz i grać, bo nie ma czasu, by się rozwodzić na tym, że się bramkę strzeliło. W sumie uczucie dalej jest aktualne, bo nic jeszcze nie wygraliśmy, bramka fajna smakuje, ale na koniec nic nam nie dała, więc teraz tylko Austria jest w naszych głowach – przyznał Adam Buksa.

27-latek zadebiutował w kadrze Biało-Czerwonych we wrześniu 2021 roku, za kadencji jeszcze Paulo Sousy. Od tego czasu zagrał w 17 meczach dla reprezentacji strzelając 7 goli. Jest aktualnie wyceniany przez portal Transfermarkt na 6 milionów euro.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kolejne złe informacje dla Neymara. Jego powrót znowu się przeciąga
Fatalne wieści z Madrytu. Kylian Mbappe kontuzjowany
Burmistrz „na zagrodzie” odpowiada na interwencję ministra sportu
Królewski zapowiedział walkę z “fejkami”. Zorganizuje live’a
Tyle Szczęsny ma zarabiać w Barcelonie! Fortuna
Absencja najgorsza z możliwych. Bezlitosne liczby dla Manchesteru City
Urbański doceniony za świetny występ. Duże wyróżnienie
Nowe wieści ws. byłego gracza Legii. Nie zagra w Grecji
To był cios poniżej pasa! Piłkarz Realu zasłużył na czerwoną kartkę
Juventus nie daje za wygraną. Szczęsny musi dogadać się z byłym klubem