HomePiłka nożnaOficjalnie! Reprezentant Polski zaprezentowany w nowym klubie!

Oficjalnie! Reprezentant Polski zaprezentowany w nowym klubie!

Źródło: FC Midtjylland

Aktualizacja:

Adam Buksa oficjalnie został nowym piłkarzem FC Midtjylland. Reprezentant Polski miał do wyboru kilka ofert, ale zdecydował się podpisać czteroletni kontrakt z mistrzem Danii.

Adam Buksa

Dziurek – Sport / Alamy

Adam Buksa w FC Midtjylland

Adam Buksa w minionym sezonie przebywał na wypożyczeniu z francuskiego Lens do tureckiego Antalyasporu i imponował formą. Polak wystąpił w 33 spotkaniach i strzelił 16 goli. Jego nazwisko łączone było z transferem do innego klubu, a teraz oficjalnie reprezentant Polski, który zdobył bramkę w pierwszym meczu Biało-Czerwonych na EURO 2024, zmienia otoczenie. 27-letni napastnik podpisał czteroletni kontrakt z mistrzem Danii, FC Midtjylland. Według doniesień, klub zapłacił za Adama Buksę około 4,5 milionów euro.

W końcówce poprzedniego sezonu 17-krotny reprezentant Polski zasygnalizował władzom tureckiego Antalyasporu, że zamierza zmienić klub, a także ligę. Piłkarz nie wiązał też przyszłości z RC Lens, dla którego rozegrał zaledwie osiem spotkań w Ligue 1. W przeszłości Buksa występował w amerykańskim New England Revolution, a także Pogoni Szczecin czy Zagłębiu Lubin. Przez portal transfermarkt.pl, wyceniany jest na 6 milionów euro.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Harry Kane zabrał głos ws. transferu do Barcelony! Jasna deklaracja
Mateusz Borek komentuje pomysł rozbudowy Stadionu Narodowego! Nie dało się jaśniej!
Real Madryt zagra z Olympiakosem! Gdzie oglądać? [TRANSMISJA]
Arsenal – Bayern. Gdzie obejrzeć hit Ligi Mistrzów? [TRANSMISJA]
Ryzykowna decyzja Legii Warszawa. Chodzi o Papszuna!
Real walczy o „swoją” perełkę. Musi być jednak cierpliwy
Wraca temat prywatyzacji Śląska Wrocław. Blisko porozumienia
Wielki sukces młodego piłkarza Lecha. „Niech pozostali mają się na baczności”
PGE Narodowy będzie rozbudowany? Resort sportu ogłasza ambitne plany
Lewandowski przekroczył kolejną szaloną granicę. Drugiego takiego jeszcze nie było