Skandal w Gdańsku
Do zdarzenia doszło w meczu 8. kolejki klasy okręgowej w grupie Gdańsk I. Do 64. minuty drużyna ze stolicy Pomorza prowadziła z Sokołem Bożepole Wielkie 1:0. Po upływie nieco ponad godziny spotkanie na skutek skandalicznego zdarzenia musiało zostać przerwane.
Jak relacjonuje RMF FM, na obiekcie Stoczniowca pojawiła się grupa zamaskowanych osób, której celem wcale nie było oglądanie meczu, a sektor gości. Problemem była flaga. – Oni podbiegli, popchnęli ich, zerwali flagę i zaczęli ich tam okładać. Troszkę przesadą było dla nas, że gdzieś tam się kopie chłopców po głowach, a my sobie obok mamy grać w piłkę jakby nigdy nic – opisywał Sebastian Rogksz, wiceprezes klubu Sokół Bożepole Wielkie.
Nieletni wśród poszkodowanych
Jak można było się spodziewać, sędzia przerwał to spotkanie. Asp. szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy gdańskich policjantów w rozmowie z RMF FM przekazał, że “zapewnienie bezpieczeństwa spoczywa na organizatorze tego typu imprezy sportowej“. Dodał, że po ucieczce sprawców, na miejscu pojawiła się policja.
Świadkowie zdarzenia relacjonowali wstrząsające kulisy całego zajścia. Okazało się, że sprawcy nie oszczędzili nawet osoby małoletniej, która musiała udać się do szpitala. Zaatakowana została również “dorosła osoba z niepełnosprawnością” – czytamy w serwisie informacyjnym rozgłośni.