Lyles startował chory na COVID-19
Noah Lyles pojechał na tegoroczne igrzyska olimpijskie z bardzo ambitnymi planami na zdobycie kilku złotych medali. To udało mu się w biegu na 100 metrów, który ukończył z czasem 9.79 sekundy. O ułamki sekund z Lylesem przegrał Kishane Thompson. Ostatnie miejsce na podium zajął natomiast Fred Kerley.
27-letni Amerykanin chciał zdobyć złoty krążek również w rywalizacji na 200 metrów. Tam Lyles nie zaprezentował się jednak tak dobrze i zmagania zakończył na trzecim miejscu. Złoto z czasem 19,46 sekundy zdobył sportowiec z Botswany, Letsile Tebogo. Drugi okazał się natomiast Kenneth Bednarek.
Bieg zakończony zdobyciem brązowego medalu kosztował Lylesa ogrom sił. Amerykanin po dobiegnięciu na metę był wycieńczony i ostatecznie z bieżni trafił prosto na wózek inwalidzki, gdzie otrzymał pomoc medyczną. Jak potwierdziło potem “BBC” zawodnik startował chory na COVID-19. Atleci zarażeni tym wirusem są dopuszczani do udziału w zawodach na tegorocznych igrzyskach.
Lyles w najbliższym czasie z pewnością liczy na to, że jego stan zdrowia się poprawi. Przed Amerykaninem jeszcze jedne zawody na tegorocznych igrzyskach. 27-latek weźmie udział w sztafecie mężczyzn 4×100 metrów, która zaplanowana jest na piątek 9 sierpnia.