Niemoc polskich skoczków na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu
Choć 33. Igrzyska Olimpijskie kończą się już w niedzielę, w stolicy Francji reprezentantom Polski udało się zdobyć zaledwie cztery medale. Polacy stawali na jednym ze stopni olimpijskiego podium w tenisie, kajakarstwie górskim, wioślarstwie i szermierce. Na tej liście brakuje lekkoatletyki, która zawsze dawała naszym rodakom przynajmniej jeden “krążek”. Medalu nie udało się zdobyć między innymi Anicie Włodarczyk, Wojciechowi Nowickiemu, czy też Ewie Swobodzie.
Forma Polaków na igrzyskach wygląda jeszcze gorzej, jeśli weźmiemy pod uwagę tylko sportowców specjalizujących się w skokach. W eliminacjach skoku o tyczce odpadł zarówno Piotr Lisek, jak i Robert Sodera. Do wielkiego finału nie zakwalifikowała się też Maria Żodzik, która zajęła 28. miejsce w eliminacjach skoku wzwyż. Z kolei Nikola Horowska skończyła wtorkowe eliminacje skoku w dal zaledwie jedno “oczko” wyżej.
Oznacza to, że w finale skoków na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu nie zobaczymy ani jednego reprezentanta Polski. Przerwana została zatem seria, która trwała aż 96 lat. Podczas Igrzysk Olimpijskich 1928 w Amsterdamie Zdzisław Nowak – a więc jedyny polski skoczek na igrzyskach w stolicy Holandii – nie przeszedł do finału skoku w dal.