Stade de France ewakuowane po alarmie bombowym
Od czwartku na Stade de France trwają zmagania lekkoatletów podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. W piątek rozegrano poranną sesję startów, ale początek wieczornych konkurencji stanął pod znakiem zapytania. Ogłoszono bowiem alarm bombowy, przez który teren wokół stadionu musiał zostać ewakuowany. Służby muszą więc czekać na przyjazd specjalnego oddziału antyterrorystycznego.
Niedaleko Stade de France francuska policja znalazła podejrzany obiekt, który przypominał bombę. Wdrożono procedurę bezpieczeństwa, która wyłączyła z użytku nie tylko sam stadion, ale i jego okolice, z najbliższą stacją metra włącznie. Francuskie służby były przygotowane na działania w razie wykrycia niebezpieczeństwa, bowiem paryskie igrzyska mogły być celem ataku terrorystycznego.
Na szczęście sam stadion w momencie wykrycia bezpieczeństwa był pusty. Poranną sesję zakończono o 13, a przypuszczalną bombę znaleziono w godzinach popołudniowych. Nie jest na razie znany los zaplanowanej na 18 sesji wieczornej. Niewykluczone, że akcja służb zmusi organizatorów do przesunięcia godziny kolejnych startów.