Kontuzja Natalii Bukowieckiej
Mityng w czeskiej Ostrawie miał być dla Natalii Bukowieckiej kolejnym etapem przygotowań do halowych mistrzostw Europy, które w dniach 6-9 marca odbędą się w holenderskim Apeldoorn. W rywalizacji na 400 metrów brązowa medalistka IO 2024 była główną faworytką do zwycięstwa.
W pierwszym biegu na swoim koronnym dystansie wydarzyła się jednak pechowa sytuacja. Bukowiecka po około 130 metrach zatrzymała się na bieżni, a na jej twarzy pojawił się grymas bólu. Po dobiegnięciu do mety przez rywalki 27-latka widocznie kulała.
Bukowiecka przekazała wieści ws. urazu
Choć początkowo sytuacja wyglądała dość poważnie, na szczęście uraz nie jest poważny, o czym lekkoatletka sama poinformowała w mediach społecznościowych. Przekazała swoim fanom, że na oficjalną diagnozę będzie musiała jednak chwilę poczekać.
– Dziś smutny dzień dla mnie. Pierwszy raz w karierze nie ukończyłam biegu. Natomiast dla wszystkich, którzy się martwią i pytają, najprawdopodobniej to nic poważnego. Od pewnego czasu mam problem z mięśniem dwugłowym. Dziś po 100 m poczułam ból i choć bardzo chciałam bieg dalej wiedziałam, że może to pogorszyć sprawę, dlatego się zatrzymałam. O tym co dalej z sezonem halowym zdecydujemy po badaniach – napisała.