HomeLekkoatletykaSułek-Schubert wyznaje: Zaszkodziłam sobie. Chodzi o ciążę

Sułek-Schubert wyznaje: Zaszkodziłam sobie. Chodzi o ciążę

Źródło: "W cieniu sportu"

Aktualizacja:

Adrianna Sułek-Schubert w lutym urodziła syna, a kilka miesięcy później wystartowała na igrzyskach. W trakcie ciąży intensywnie trenowała. W podcaście “W cieniu sportu” wyjawiła, co zrobiłaby inaczej.

Adrianna Sułek-Schubert

Associated Press / Alamy

Adrianna Sułek-Schubert popełniła błąd? Bije się w pierś

Przez cały okres ciąży Adrianna Sułek-Schubert ciężko trenowała. Wszystko po to, aby na igrzyskach w Paryżu walczyć o jak najwyższe cele. Zaledwie pięć miesięcy po urodzeniu syna Leona, wieloboistka zajęła 12. miejsce na igrzyskach. Teraz po czasie wyznała, że treningi w okresie ciąży nie były najlepszą opcją. – Być może sobie zaszkodziłam, a ta droga od lutego do sierpnia nie była od zera, tylko sporo na minusie. Moja perspektywa wynikała z tego, że byłam krótko po halowym rekordzie świata, byłam piekielnie mocna i nie zdawałam sobie sprawy z tego, jaki wysiłek funduję organizmowi – powiedziała w podcaście “W cieniu sportu”.

Wszystko przychodziło mi lekko łatwo i przyjemnie. Wtedy wydawało mi się, że robię to, na co pozwala mi sztab i praca zaprocentuje po porodzie – dodała.

25-latka przyznała, że w przyszłości nie popełni tych samych błędów. – Jeśli po Los Angeles podejmę decyzję, że będziemy chcieli mieć dziecko, a nie ukrywam, że to rozważamy, nie przetrenuję już tego okresu w ciąży. To był szok dla organizmu – wyznała.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Sensacyjna oferta dla Luki Modricia! Chce go ten klub
FC Barcelona przekazała znakomite wieści! Nowa umowa gwiazdy
Trener Lecha Poznań wskazał ważny element sukcesu. “To pierwszy raz w historii”
Wrocław stolicą europejskiego futbolu! Kibice Chelsea i Realu opanowali ulice [WIDEO]
Ronaldo może zostać w Arabii. Są nowe wieści!
Kolega Pawła Bochniewicza w Jagiellonii! Oto konkurencja dla Imaza i Pululu
Kolejny dramat Neymara. Co za upokorzenie!
Oto sensacyjny kandydat do zastąpienia Feio. Do niedawna pracował na Węgrzech!
Tego piłkarza brakuje Wichniarkowi w reprezentacji Polski. “Skandal”
Oto szczegóły pożegnania Grosickiego. Wiadomo, ile zagra!