Adrianna Sułek-Schubert popełniła błąd? Bije się w pierś
Przez cały okres ciąży Adrianna Sułek-Schubert ciężko trenowała. Wszystko po to, aby na igrzyskach w Paryżu walczyć o jak najwyższe cele. Zaledwie pięć miesięcy po urodzeniu syna Leona, wieloboistka zajęła 12. miejsce na igrzyskach. Teraz po czasie wyznała, że treningi w okresie ciąży nie były najlepszą opcją. – Być może sobie zaszkodziłam, a ta droga od lutego do sierpnia nie była od zera, tylko sporo na minusie. Moja perspektywa wynikała z tego, że byłam krótko po halowym rekordzie świata, byłam piekielnie mocna i nie zdawałam sobie sprawy z tego, jaki wysiłek funduję organizmowi – powiedziała w podcaście “W cieniu sportu”.
– Wszystko przychodziło mi lekko łatwo i przyjemnie. Wtedy wydawało mi się, że robię to, na co pozwala mi sztab i praca zaprocentuje po porodzie – dodała.
25-latka przyznała, że w przyszłości nie popełni tych samych błędów. – Jeśli po Los Angeles podejmę decyzję, że będziemy chcieli mieć dziecko, a nie ukrywam, że to rozważamy, nie przetrenuję już tego okresu w ciąży. To był szok dla organizmu – wyznała.