Piesiewicz odejdzie z PZKosz
W poniedziałek, 16 września, odbyło się posiedzenie Polskiego Związku Koszykówki, na którym ustalono, że Radosław Piesiewicz nie wypełni swojej kadencji jako prezes federacji. Według informacji portalu Sport.pl, już 21 października odbędą się nowe wybory, które wyłonią następnego prezesa. Taką decyzję wymusiły przede wszystkim kluby, a właściwie ich prezesi, którzy zdecydowali, że w tym momencie Piesiewicz toczący wojnę z ministrem sportu, jest niepotrzebnym balastem dla koszykówki. Taka sytuacja i zachowanie Piesiewicza jest jednoznaczna z tym, że stracił zaufanie wśród prezesów klubów.
Kolejnym powodem jest również główny sponsor, czyli Orlen. Paliwowy gigant przez obecną sytuację zawiesił współpracę z PKOI, czego w PZKosz chcą uniknąć. Na ten moment jest trzech głównych kandydatów w nadchodzących wyborach. Jednym z nich jest Łukasz Koszarek, czyli były kapitan reprezentacji Polski, a obecnie prezes ligi. Drugim jest Grzegorz Bachański, czyli wieloletni działacz, a także były prezes PZKosz. A wciąż niezamkniętą listę uzupełnia Jacek Jakubowski, czyli były prezes PLK i sekretarz PZKosz.
Do trzech głównych kandydatów może dołączyć jeszcze kilku innych, bo wciąż jest to sprawa otwarta. Pewne jest natomiast to, że 21 października odbędą się wybory, które wyłonią następcę Radosława Piesiewicza.