Wielka wygrana Polaków
Środowy wieczór był dla polskich fanów basketu sportowym świętem. Reprezentacja Polski w koszykówce 3×3 niespodziewanie pokonała kadrę Stanów Zjednoczonych 19:17. Bohaterem spotkania został Adrian Bogucki, którzy rzucił największą liczbę punktów ze wszystkich zawodników Biało-Czerwonych.
Pozytywne emocje udzieliły się jednak dopiero po meczu, gdy kibice świętowali zwycięstwo. Przed spotkaniem zarówno dopingujący polską reprezentację, jak i dziennikarze znad Wisły byli raczej w minorowych nastrojach. Wszystko za sprawą kuriozalnej decyzji organizatora.
Polacy nie wpuszczeni na stadion
Jeśli ktoś pojawił się przy bramach stadionu na krótko przed rozpoczęciem spotkania, mógł zapomnieć o wejściu na arenę. Chaos organizacyjny związany z niekompetentymi wolontariuszami oraz niejasną drogą dojścia do odpowiednich stref wzmagał negatywne emocje.
Organizatorzy już przed początkiem meczu zamknęli bramki i nie wpuszczali nikogo, kto chciał wejść na stadion. Ponoć na Igrzyskach Olimpijskich w wielu przypadkach na dane wydarzenie sportowe można było wejść nawet w jego trakcie. Nie zawsze bowiem możliwe jest na tyle szybkie przetransportowanie się z jednej areny na drugą, żeby zdążyć na początek każdych zawodów.