Jokić poprowadził Serbię do brązu!
Niemiecka reprezentacja w fazie grupowej bez większego problemu wygrała wszystkie trzy spotkania. Wyglądała jak drużyna gotowa rzucić wyzwanie nawet amerykańskiej kadrze. Tak się jednak nie stało. W fazie pucharowej Dennis Schroder i spółka po prostu zawiedli. Porażka w półfinale z Francją zepchnęła ich do walki o brązowy medal igrzysk, ale w sobotę zespół trenera Gordona Herberta przegrał po raz kolejny. Tym razem silniejsi okazali się Serbowie.
Serbia po bolesnej porażce z USA w półfinale igrzysk szybko się podniosła i w starciu o brąz prowadziła w zasadzie od początku do końca. Udało się jej zdominować walkę pod koszami. Kolejny znakomity mecz na igrzyskach zaliczył Nikola Jokić, który przeszedł do historii jako czwarty zawodnik z triple-double w turnieju olimpijskim! Od kilku spotkań był blisko – teraz wreszcie się udało. Środkowy zapisał na konto 19 punktów, 12 zbiórek i 11 asyst.
Niemcy – Serbia 83:93 (21:30, 17:16, 25:26, 20:21)
Francja i Stany Zjednoczone zagrają o złoto
W sobotę rozstrzygnie się także kwestia złotego medalu. Starcie między Francją i Stanami Zjednoczonymi rozpocznie się o godz. 21:30. Będzie to rewanż za finał na igrzyskach w Tokio. Dla Amerykanów będzie to również szansa na piąte kolejne olimpijskie złoto. Nie zabraknie polskiego akcentu. Jednym z sędziów tego spotkania wybrano bowiem Wojciecha Liszkę. To pierwszy taki przypadek od 1992 roku, kiedy to na igrzyskach w Barcelonie zwycięski mecz legendarnego “Dream Teamu” z Michaelem Jordanem w składzie poprowadził Wiesław Zych.