HomeKoszykówkaNBA: Ogromne emocje w siódmym meczu w Denver. Znamy komplet finalistów konferencji!

NBA: Ogromne emocje w siódmym meczu w Denver. Znamy komplet finalistów konferencji!

Źródło: ESPN

Aktualizacja:

Minnesota Timberwolves zaliczyli największy comeback w historii meczów numer siedem i za sprawą wygranej 98:90 wyrzucili z rywalizacji Denver Nuggets, a więc obrońcę tytułu!

anthony edwards

Associated Press / Alamy

Wielki comeback Timberwolves

Po sześciu meczach serii był remis 3-3, ale wszystkie dotychczasowe starcia były dość jednostronne. Wydawało się, że w niedzielę będzie podobnie. Nuggets krok po kroku budowali w pierwszej połowie wysoką przewagę. Na przerwę schodzili z 15-punktowym prowadzeniem, a po minucie gry w trzeciej kwarcie prowadzili nawet 58:38! Marzenia o obronie tytułu mistrzowskiego wciąż były żywe. Wtedy jednak do głosu doszli goście. Timberwolves, dla których był to dopiero drugi w historii klubu mecz numer siedem (dokładnie 20 lat po pierwszym), całkowicie przejęli bowiem kontrolę.

Przez kolejnych 12 minut gry odrobili straty, zdobywając w tym czasie aż 32 punkty przy ledwie dziewięciu ze strony gospodarzy! Nuggets w całej drugiej połowie zdobyli tylko 37 punktów, trafiając niecałe 36 proc. swoich rzutów. Kropkę nad “i” dla Wilków postawił w czwartej kwarcie Anthony Edwards, trafiając bardzo ważną trójkę z rogu. 20-punktowa przewaga Nuggets to największe stracone prowadzenie w meczu numer siedem w ostatnich 25 latach. Co więcej, do tej pory żaden inny zespół nie przegrał siódmego starcia, gdy prowadził do przerwy różnicą 15 lub więcej punktów.

Nuggets nie obronią tytułu

W piątym kolejnym sezonie NBA nie będzie więc obrony tytułu. Nuggets jako piąty kolejny obrońca mistrzowskiego tytułu odpadają jeszcze przed etapem finałów konferencji. Wolves zagrają z kolei w tej rundzie dopiero po raz drugi w historii klubu. Za decydujące starcie numer siedem pochwalić trzeba wszystkich graczy trenera Chrisa Fincha. Ostatecznie sześciu z nich zdobyło 10 lub więcej punktów. Świetne zawody rozegrał często krytykowany do tej pory Karl-Anthony Towns. Najdłuższy stażem gracz Wolves – numer jeden draftu w 2015 roku – zapisał na konto 23 punkty i 12 zbiórek.

Udało mu się też pozostać bardzo efektywnym defensorem w starciach z Nikolą Jokiciem. Najlepszy zawodnik minionego sezonu zasadniczego zakończył niedzielny mecz z dorobkiem 34 punktów oraz 19 zbiórek, ale spudłował aż 15 z 28 rzutów z gry, w tym osiem z 10 trójek. O jeden punkt więcej zdobył Jamal Murray, lecz liderom Denver zabrakło większego wsparcia od kolegów.

Tym samym poznaliśmy komplet uczestników finałów konferencji w NBA. Na Wschodzie o finał zagrają Boston Celtics i Indiana Pacers (pierwszy mecz we wtorek), a na Zachodzie czeka nas rywalizacja między Timberwolves oraz Dallas Mavericks (pierwszy mecz w środę).

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Szczęsny wypalił do Krychowiaka. Chodzi o jego występy w kadrze
Joan Laporta ma ambitny plan! Jest w stanie zrobić wszystko dla wymarzonego transferu
Milik może mieć spore kłopoty! Dwóch napastników na radarze Juventusu
Fernando Santos zalicza wpadkę za wpadką. Gorzej być nie mogło
Benjamin Mendy szokuje! Francuz odsłonił kulisy zabawy w Manchesterze City
Szczęsny zdradził nieznaną historię! Wrócił do Mundialu w Katarze
Francuzi pokonali Belgów. Obfity mecz w Brukseli
Totalna dominacja Niemców. Zadecydował gol debiutanta [WIDEO]
Włosi nie dali większych szans Izraelowi! Fantastyczny występ ekipy Spallettiego [WIDEO]
Artur Jędrzejczyk stawia sprawę jasno. Ten piłkarz zrobi wielką karierę