HomeKoszykówkaNBA: Zaczynał karierę we Włocławku. Dostanie kolejną szansę

NBA: Zaczynał karierę we Włocławku. Dostanie kolejną szansę

Źródło: Michael Scotto

Aktualizacja:

Malik Williams, który zawodową karierę zaczynał w Anwilu Włocławek, powalczy o angaż na kolejny sezon NBA. Podkoszowy dostał zaproszenie na obóz treningowy Miami Heat, o czym w środę poinformował Michael Scotto.

Malik Williams

Malik Williams (fot. Zuma Press / Associated Press / Alamy)

Zaczynał w Polsce, powalczy o angaż w NBA

26-letni Williams zadebiutował w NBA w poprzednich rozgrywkach, kiedy to w kwietniu kontrakt podpisali z nimi Toronto Raptors. W barwach kanadyjskiej drużyny wystąpił w siedmiu spotkaniach pod koniec fazy zasadniczej. Teraz dostanie kolejną szansę. Na swój obóz przygotowawczy przed startem nowego sezonu zaprosili go bowiem Miami Heat.

W najbardziej prawdopodobnym scenariuszu Heat zwolnią Williamsa po obozie i wyślą go do Sioux Falls Force, czyli swojego klubu partnerskiego w G League, gdzie 26-latek grał już w poprzednim sezonie. Jeśli po zwolnieniu Williams spędzi w drużynie Force co najmniej 60 dni, to zgodnie z zapisami kontraktu na obóz przygotowawczy otrzyma bonus w wysokości nawet 78 tys. dol.

Podkoszowy karierę zaczynał w Polsce. Na początku 2023 roku związał się z Anwilem Włocławek, z którym wygrał rozgrywki FIBA Europe Cup. Łącznie dla polskiego zespołu rozegrał 31 mecze.

Czytaj więcej o NBA:

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Rodri dostał pytanie o Viniciusa. Roześmiał się
Inter musi zastąpić gwiazdę na mecz z Hellasem! Zieliński może skorzystać
Ancelotti przeczuwał problemy. Zarząd Realu się nie posłuchał
Widzew chce wzmocnić obronę. Ten gracz jest na ich liście
Messi ma nowego trenera. Legenda obejmie Inter Miami
Papszun zabrał głos w sprawie niesłusznego karnego. Tego nie rozumie
Real Madryt ma problem. Mieszkańcy nie wytrzymują. “Tak się nie da żyć”
Jonathan Junior szybko znajdzie klub? Duże zainteresowanie napastnikiem
Neymar wbił Rodriemu szpilkę. Poszło o Viniciusa
Haaland zabrał głos ws. Guardioli! Wielkie słowa Norwega