Lauri Markkanen zostaje w Utah
27-latek od tygodni był jednym z gorętszych nazwisk na rynku transferowym. Zainteresowani nim byli m.in. Golden State Warriors, ale nie udało im się porozumieć z Jazz. Według amerykańskich mediów kością niezgody był… Brandin Podziemski, którego Wojownicy – mimo próśb władz ekipy z Salt Lake City – kategorycznie nie chcieli włączyć do wymiany. Teraz zawodnik łączony z reprezentacją Polski może już spać spokojnie, bo Markkanen po przedłużeniu kontraktu i tak nie będzie mógł zostać wytransferowany w nowym sezonie NBA.
Markkanen to jedyny fiński zawodnik w lidze. W sezonie 2022-23 po raz pierwszy w karierze został wybrany do Meczu Gwiazd. Na koniec tamtych rozgrywek otrzymał nagrodę dla gracza, który poczynił największy postęp. W poprzednim sezonie utrzymał dobrą formę i w 55 spotkaniach w barwach Jazz notował średnio 23,2 punktu oraz 8,2 zbiórki na mecz.
– Klub pokazał, że we mnie wierzy. Wszyscy, od sztabu trenerskiego po zarząd. Jest to dla mnie bardzo komfortowe środowisko. Ufam, że klub pomoże mi dalej stawać się lepszym człowiekiem i zawodnikiem. Jestem gotowy na nowe wyzwania. Pozbyłem się pewnego ciężaru. Teraz mogę skupić się na tym, co najważniejsze, czyli na grze w koszykówce. Nie będę udawał, że nie słyszę pewnych rzeczy. Dobrze jest więc wiedzieć, że zostaję w Utah – przekazał skrzydłowy w rozmowie z ESPN.