Kevin Durant najlepszym w historii?
Sochan nie wskazał ani na Michaela Jordana, ani też na LeBrona Jamesa, choć to tych dwóch zawodników powszechnie uważa się za najlepszych w historii koszykówki. Młode pokolenie koszykarzy, do którego należy 21-latek, często stawia jednak na innych graczy, gdy wybiera swojego “GOAT-a” (ang. Greatest Of All Time). Polak w wywiadzie dla portalu Interia Sport postawił na Kevina Duranta – dwukrotnego mistrza NBA, który obecnie reprezentuje barwy Phoenix Suns.
– Nie było lepszego zawodnika, jeśli chodzi o grę w ofensywie. Ma 211 centymetrów wzrostu, a rzuca fenomenalnie. Do tego świetnie kozłuje, jest szybki, zwrotny, dynamiczny. Nie da się go zatrzymać, robi na parkiecie wszystko, na co ma ochotę. To zawodnik kompletny – oznajmił Sochan.
Durant to niewątpliwie jeden z najbardziej utalentowanych ofensywnie zawodników w historii ligi. Przy swoim wzroście ma niesamowite wręcz umiejętności. 35-latek w swojej karierze cztery razy był królem strzelców NBA, a do tego zdobył dwa mistrzowskie tytuły (w barwach Golden State Warriors), dwie nagrody dla MVP finałów i jedną statuetkę dla MVP sezonu zasadniczego. Na koncie ma też 14 występów w Meczu Gwiazd oraz trzy olimpijskie złota.
Skrzydłowy mimo upływu lat pozostaje topowym zawodnikiem NBA, choć w 2019 roku doznał bardzo poważnej kontuzji Achillesa. Mimo tego wrócił do gry na bardzo wysokim poziomie. W ubiegłym sezonie Sochan starł się z nimi cztery razy, a Durant zdobywał w tych starciach kolejno 26, 28, 25 i 29 punktów. To jednak drużyna Sochana, czyli San Antonio Spurs, wygrała trzy z czterech meczów, a Jeremy w jednym ze spotkań był bohaterem, trafiając trójkę decydującą o zwycięstwie:
Co ze zdrowiem Sochana?
Sochan pytany był również o swoje zdrowie w związku z nadchodzącym zgrupowaniem kadry przed turniejem kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich. 21-latek przedwcześnie zakończył swój drugi sezon w NBA z powodu operacji kostki. Skrzydłowy znalazł się jednak w 27-osobowym szerokim składzie reprezentacji. Polacy o awans walczyć będą w dniach 2-7 lipca w Walencji, a zgrupowanie rozpoczną 10 czerwca i wszystko wskazuje na to, że Sochan pojawi się na nim zgodnie z planem.
– Rehabilitacja przebiega dobrze, nie ma komplikacji po zabiegu. Lekarze ocenili, że musiałem się jemu poddać, bo w dłuższej perspektywie wyjdę na tym lepiej. Nie jestem jeszcze gotowy w 100 procentach, ale w ostatnim czasie robię szybkie postępy. Zacząłem już biegać, wykonuję też ćwiczenia typowo koszykarskie – przekazał z optymizmem Polak.