Okoro był ostatnim takim graczem w NBA
Kilka dni temu opisywaliśmy przypadek 23-latka. Okoro był ostatnim zastrzeżonym wolnym graczem w całej lidze. Skrzydłowy długo musiał czekać na nowy kontrakt. Nie było pewności, czy w ogóle zostanie w Cleveland. W sobotę wreszcie udało mu się znaleźć porozumienie z klubem, który wybrał go z “piątką” w drafcie w 2020 roku.
Okoro zyskał tym samym pewność do swojej przyszłości na dwa tygodnie przed startem obozu przygotowawczego. W nowym sezonie skrzydłowy ma wejść w rolę rezerwowego. Cavs liczą, że 23-latek będzie dalej notował progres w rzutach na dystansie. W minionych rozgrywkach Okoro notował średnio 9,4 punktu przy 39 proc. skuteczności za trzy w 69 meczach.
Dla Cavaliers to najpewniej ostatni ruch tego lata. Wcześniej kontrakty z zespołem przedłużyli także Donovan Mitchell (150 milionów za trzy lata), Evan Mobley (224 miliony za pięć lat) oraz Jarrett Allen (91 milionów za trzy lata). Znaleziono również nowego trenera: J.B. Bickerstaffa zastąpił Kenny Atkinson. Pierwszy mecz nowego sezonu Cavs zagrają w nocy z 23 na 24 października.