Pokaz siły mistrzów świata
To był niezwykły pokaz siły w wykonaniu Niemców, którzy wprost zmiażdżyli gospodarzy igrzysk. Ostateczny wynik może nie jest aż tak imponujący – kilka dni temu Serbowie rozbili Portoryko różnicą ponad 40 punktów – ale z przebiegu spotkania jasno wynikało, która drużyna jest lepsza. Francuscy kibice tłumnie zgromadzili się w hali Pierre Mauroy Stadium w Lille, ale zadowoleni mogli być tylko z początku. Niemcy szybko przejęli kontrolę. W drugiej kwarcie drużyna trenera Gordona Herberta zagrała fantastycznie w obronie, zatrzymując Francuzów na ledwie dziewięciu punktach, dzięki czemu już do przerwy miała 21 punktów przewagi.
Nie do powstrzymania był z kolei Franz Wagner, który zdobył 26 punktów, a w drugiej połowie popisał się jednym z najbardziej efektownych wsadów tegorocznych igrzysk:
26 punktów oraz dziewięć asyst dodał Dennis Schroder. Rozgrywający – MVP ubiegłorocznych mistrzostw świata – po raz kolejny udowodnił, że na arenie międzynarodowej jest zawodnikiem najwyższego kalibru. Niemiecka kadra ma tymczasem szansę napisać kolejny piękny rozdział w swojej nowożytnej historii. Dwa lata temu udało jej się zdobyć brąz EuroBasketu, rok temu mistrzostwo świata, a teraz pokazali się jako mocny kandydat do medalu olimpijskiego.
Serbia i Sudan Południowy grają o awans
Niemieccy koszykarze zakończyli więc fazę grupową z kompletem zwycięstw (3-0) i pierwszym miejscem w grupie B. Druga lokata przypadła Francuzom, a z trzeciego miejsca pewni awansu do ćwierćfinału są też Brazylijczycy. W sobotę ostateczne rozstrzygnięcia w grupie C. W meczu “o pietruszkę” (godz. 21:00) zmierzą się ze sobą USA (pierwsze miejsce) i Portoryko (czwarte miejsce), natomiast w meczu być może o wszystko (godz. 17:15) zagrają Serbia i Sudan Południowy.
Zwycięzca zapewni sobie drugie miejsce w grupie i awans do fazy pucharowej, a przegrany awansuje z trzeciego miejsca, tylko jeśli będzie miał lepszy bilans punktowy niż Grecja (-7), która zajęła trzecie miejsce w grupie A – Serbowie mogą więc przegrać maksymalnie 22 punktami, podczas gdy Południowi Sudańczycy mogą przegrać maksymalnie tylko jednym punktem.
Francja – Niemcy 71:85 (18:24, 9:24, 19:21, 25:16)