HomeKoszykówkaKapitan reprezentacji bez klubu. Partizan potwierdził odejście Ponitki

Kapitan reprezentacji bez klubu. Partizan potwierdził odejście Ponitki

Źródło: Partizan BC

Aktualizacja:

Mateusz Ponitka nie jest już zawodnikiem Partizana Belgrad. Serbski klub w niedzielę potwierdził odejście kapitana reprezentacji Polski.

Mateusz Ponitka

Mateusz Ponitka (fot. PressFocus)

Ponitka żegna się z Partizanem

30-letni Ponitka ma za sobą jeden z gorszych sezonów w karierze, przynajmniej pod względem statystycznym. W piątych kolejnych rozgrywkach grał na parkietach Euroligi, ale nie był pierwszoplanową postacią swojego zespołu. Wystąpił w 26 spotkaniach najlepszych koszykarskich rozgrywek w Europie, w tym 14 razy od pierwszego gwizdka. Na boisku spędzał średnio jednak tylko niecałe 14 minut, notując w tym czasie 2,4 punktu oraz 2,2 zbiórki na mecz.

Po zakończeniu sezonu Ponitka mógł porozumieć się z Partizanem w sprawie przedłużenia kontraktu o kolejny rok, ale koniec końców strony postanowiły o zakończeniu współpracy. Klub z Belgradu podziękował Polakowi oraz dwóm innym zawodnikom w mediach społecznościowych:

Na razie nie wiadomo, jaki będzie kolejny przystanek 30-latka. Pewne jest, że Ponitka na brak zainteresowania – niewykluczone, że także wśród drużyn z Euroligi – nie będzie narzekać. Pomóc w znalezieniu nowego kontraktu mogą mu dobre występy w Walencji, gdzie w niedzielę wyruszyła polska kadra, by od wtorku walczyć tam o kwalifikację olimpijską.

Czytaj więcej o reprezentacji koszykarzy:

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

McGregor skomentował wyrok sądu! Podejmie jasne kroki
Conor McGregor usłyszał wyrok! Szybko opuścił sąd [WIDEO]
Bombardier wraca do Polski! Zawalczy na gołe pięści
Bartosiński przemówił po porażce z Chalidowem (WIDEO)
Juras docenił Quebonafide i… nawiązał do rapera z USA
Soldić ponownie zawalczy na KSW? Lewandowski podał warunek
Zawodnik UFC dostał propozycję od KSW, ale wybrał… FAME MMA. Teraz się tłumaczy
Denis Labryga wraca do klatki MMA. Przed nim prawdziwe sportowe wyzwanie
Rysiewski o reakcji Bartosińskiego po przegranej z Chalidowem. Musiał mu to wyjaśnić
To może być następny rywal Mameda Chalidowa! Hit marketingowy i sportowy