Marcin Gortat wejdzie do klatki? Oto komentarz
Marcin Gortat w piątek pojawił się w studio Kanału Sportowego. Na co dzień były koszykarz interesuje się militariami. A czy myślał o freak fightach i walce w klatce? – Nie jest to coś czego potrzebuję. Nie po to tyle lat trenowałem, aby teraz wchodzić do ringu – powiedział były koszykarz.
– Każdy jest kowalem swojego losu i ma swoje wartości. To co ja robię na co dzień, czyli obozy koszykarskie i mecze. Robię to od 20 lat. To tego mam szkoły sportowe. Nie widzę siebie. Nie mam potrzeby z nikim się bić czy wyzywać się – przyznał.

Gortat przyznał, że miał propozycje walki w klatce. – My się znamy z Martinem Lewandowskim (współzałożycielem KSW – przyp. red) . On się mnie wiele razy pytał, ale powiedziałem, że nie ma opcji. Dziś na to nie mam ochoty. Nie mam ochoty iść walczyć do klatki. Wszedłem raz do ringu na memoriale mojego taty – z moim bratem. I tyle. Wartości, które mam i które przekazuje moim dzieciom i podopiecznym to nie jest lanie się czy robienie szopek na konferencjach – dodał.
„Hejt Park” z udziałem Marcina Gortata:






![Polska żegna się z Eurobasketem. Turcy byli za mocni [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/09/09174709/Nowy-projekt-7-2-390x293.png)
