Spurs i Sochan wybrani do świątecznego meczu
Rywalizacja w Boże Narodzenie to od wielu lat jeden z najważniejszych momentów w terminarzu sezonu zasadniczego NBA. Dla ligi jest to bowiem idealna okazja, by najlepsze i najbardziej popularne zespoły zmierzyły się ze sobą w ten wyjątkowy dzień. Pierwszy świąteczny mecz odbył się już w 1947 roku i od tego czasu NBA organizowała takie spotkania w każdym sezonie, z wyjątkiem 1998 roku, kiedy to start rozgrywek opóźnił się przez lokaut, przez co zawodnicy rozpoczęli zmagania już po świętach Bożego Narodzenia.
Według informacji, jakie w czwartek przekazał Shams Charania z The Athletic, w tym roku czeka nas pięć starć. San Antonio Spurs z Jeremym Sochanem w składzie zainaugurują świąteczne zmagania meczem w legendarnej hali Madison Square Garden przeciwko New York Knicks. Łącznie dziesięć ekip NBA – w tym mistrzowie z Boston Celtics, ale też m.in. Los Angeles Lakers z LeBronem Jamesem i Golden State Warriors ze Stephenem Currym – pojawi się w akcji 25 grudnia.
Spurs w ubiegłym sezonie wygrali tylko 22 spotkania (tyle samo co w poprzednich rozgrywkach) z 82 meczów fazy zasadniczej, natomiast postać 20-letniego francuskiego giganta Victora Wembanyamy – najlepszego debiutanta ligi w minionym sezonie – sprawiła, że znów zrobiło się o nich głośno. Zdają sobie z tego sprawę władze NBA, które postanowiły wybrać teksański zespół do prestiżowego świątecznego meczu. Sprus w swojej historii grali w Boże Narodzenie jedenaście razy, przy czym ostatnio w 2016 roku, gdy ograli Chicago Bulls.
Kolejny sezon NBA ma według przewidywań wystartować 22 października. Warto przypomnieć, że kilka tygodni po świętach – 23 i 25 stycznia 2025 roku – Spurs przylecą do Europy na dwa mecze w ramach czwartej edycji NBA Paris Games w stolicy Francji.