HomeKoszykówkaJeremy Sochan już po operacji! Znów wbił szpileczkę

Jeremy Sochan już po operacji! Znów wbił szpileczkę

Źródło: własne

Aktualizacja:

Jeremy Sochan przeszedł już operację złamanego kciuka. Reprezentant Polski poinformował o tym, wrzucając zdjęcie na swoje media społecznościowe.

Jeremy Sochan (fot. Associated Press / Alamy / screen X)

Jeremy Sochan po operacji nadgarstka

Jeremy Sochan kontuzji kciuka doznał w poniedziałkowym starciu San Antonio Spurs z Los Angeles Clippers. W drugiej kwarcie opuścił boisko i już nie wrócił do gry. Teksańska ekipa poinformowała potem, że doszło do złamania. 21-latek jest już po operacji.

Polak podzielił się z fanami zdjęciem, na którym widać zoperowany nadgarstek.

Mam się dobrze! Spurs grają, więc do boju! Nieustannie ********* Houston… – napisał Sochan.

Sochan mógł więc obejrzeć środowe starcie swojego zespołu z Houston Rockets. Było to już trzecie bezpośrednie spotkanie tych dwóch teksańskich drużyn w tym sezonie. Rakiety dominowały od początku i zwyciężyły 127:100, wygrywając po raz drugi.

Polak w swoim wpisie nawiązał do coraz większej rywalizacji między tymi zespołami. Już przed jednym z poprzednich meczów mówił “pier*olić Houston!”, za co potem go krytykowano. Teraz znów zdecydował się w brzydki sposób podgrzać atmosferę. Nie wszystkim się to podoba, choć wielu fanów Spurs jeszcze bardziej polubiło dzięki temu skrzydłowego.

Ile będzie pauzował Jeremy Sochan?

Spurs na razie nie przekazali, ile Sochan będzie pauzował. Wiadomo jednak, że jego przerwa od koszykówki potrwa minimum kilka tygodni. W przeszłości zawodnicy po tego typu kontuzjach wracali po trzech, a czasem nawet ośmiu tygodniach. Chris Paul, rozgrywający Spurs, w ubiegłym sezonie doznał podobnego urazu i po operacji opuścił łącznie 21 spotkań. Nikt w San Antonio nie ma tymczasem wątpliwości, że Sochana będzie brakować.

Jego defensywa jest elitarna, a energia, z jaką gra, jest wręcz nieprawdopodobna. Zarówno po bronionej, jak i atakowanej stronie parkietu. Widać to po tym, jak zbiera, jak jest aktywny i jak twardo gra. Był dla nas fantastycznym wsparciem i będzie go nam mocno brakować – oznajmił Mitch Johnson, asystent w sztabie Spurs, który na razie zastępuje zmagającego się z problemami zdrowotnymi Gregga Popovicha w roli pierwszego trenera.

Jest ważną częścią naszej drużyny i dużym powodem naszych sukcesów w defensywie. Będziemy mocno za nim tęsknić. Teraz wszyscy muszą dać z siebie coś ekstra – dodał Keldon Johnson, klubowy kolega Sochana. 21-letni reprezentant Polski zdążył wystąpić w siedmiu spotkaniach nowego sezonu NBA. Notował w nich średnio 15,4 punktu oraz 7,7 zbiórki i trzy asysty przy 51,2 proc. skuteczności rzutów z gry. Spurs z bilansem 3-5 zajmują 12. miejsce w Konferencji Zachodniej.

Czytaj więcej o koszykówce:

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Mike Tyson go kiedyś okradł, a teraz spotkali się po latach. “Pamiętasz?”
Gutowski: Bunt kierowców F1? Chcą przeklinać, nosić kolczyki i nie płacić mandatów
To jedna z największych niespodzianek w Europie. Liderem klubu dobry kolega Messiego
Z reprezentacji do krainy zapomnienia. Mateusz Wieteska odstawiony na bocznicę
Gutka: Najgorsza forma od lat, kontuzje i zmiany na horyzoncie. Co dolega Manchesterowi City?
Cleveland Cavaliers są jedyną taką drużyną w NBA! Ale do najlepszych wciąż im brakuje
Furiat z Bergamo. Pogromca Alonso, Kloppa i Conte. Sekrety Gasperiniego
Tomasz Urban: Sztafeta pokoleń. Dino Topp i Eintracht top!
Lexy wraca do oktagonu. Niemożliwe! Zawalczy na Fame MMA
Adamek odpowiada na zaczepkę Fonfary! Jasna deklaracja “Górala”