HomeKoszykówkaIle najwięcej wydał w nocnym klubie? Marcin Gortat odpowiada

Ile najwięcej wydał w nocnym klubie? Marcin Gortat odpowiada

Źródło: Przegląd Sportowy

Aktualizacja:

Legendarny polski koszykarz, Marcin Gortat, gościł ostatnio w audycji “W cieniu sportu”, podczas której ujawnił między innymi, na jaką kwotę wystawiono mu największy rachunek w nocnym klubie w USA.

Marcin Gortat

Associated Press / Alamy Stock

Bajońska suma

Marcin Gortat przez lata występował na parkietach NBA na pozycji środkowego. Najdłuższy okres spędził w klubie Washington Wizards, a na koniec kariery reprezentował Los Angeles Clippers. Przejście na sportową emeryturę ogłosił na początku 2020 roku, po kilkunastu miesiącach rozbratu z koszykówką. Według doniesień, nasz rodak przez ponad dekadę spędzoną za oceanem zarobił fortunę. Kwota ma opiewać na blisko 100 milionów dolarów.

Zawodnicy najlepszej koszykarskiej ligi świata znani są z luksusowego trybu życia. Nie inaczej było też w przypadku “Polskiego Młota”. W przytoczonej rozmowie Łukasz Kadziewicz, prowadzący audycję, zapytał go, ile najwięcej zapłacił za jednorazowy pobyt w nocnym klubie w Stanach Zjednoczonych. 40–latek zdecydował się na szczerą odpowiedź.

– Ja samemu tak z 10, 11, 12 tysięcy dolarów. A z kolegami największy chyba mieliśmy blisko 30 tysięcy dolarów – na czterech rozbiliśmy.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Niespodzianka stała się faktem! Olympiakos w finale Ligi Konferencji
Atalanta Bergamo w finale Ligi Europy! Olympique Marsylia za burtą
Liga Europy: 49. mecz bez porażki Bayeru Leverkusen! Kuriozalny samobój obrońcy Romy [WIDEO]
Przepychanka na BayArena! Sędzia rozdzielał zawodników [WIDEO]
Waldemar Sobota wydał opinię o Michale Skórasiu przed transferem! Z prośbą zwrócił się zarząd Club Brugge
Wzruszające sceny w przerwie meczu reprezentacji. Legenda polskiego “szczypiorniaka” uhonorowana [WIDEO]
Alphonso Davies o przenosinach na Santiago Bernabeu. Czy transfer dojdzie do skutku?
Jacek Magiera: Wiemy, że możemy dokonać czegoś wielkiego
Maldini o najtrudniejszych przeciwnikach. Włoch stawia na brazylijski duet
Rostkowski do Pola: Marciniakowi łatwiej teraz nie będzie, ale FIFA i UEFA nadal go potrzebują