Giannis wprowadził Bucks do finału NBA Cup
Trwa finałowy etap drugiej edycji NBA Cup. Do Las Vegas przyjechały cztery najlepsze zespoły. W sobotę rozegrano dwa półfinały. Najpierw Milwaukee Bucks wygrali 110:102 z Atlanta Hawks. Ekipa z Wisconsin pozostaje więc wciąż niepokonana w tegorocznym turnieju! Do zwycięstwa nad Jastrzębiami swoją drużynę poprowadził Giannis Antetokounmpo.
Grecki skrzydłowy zapisał na konto 32 punkty, 14 zbiórek, dziewięć asyst i cztery bloki. Lider Bucks popisał się również fantastycznymi zagraniami w czwartej kwarcie, które pozwoliły przechylić szalę zwycięstwa na stronę Milwaukee. – Zrobię wszystko, by wygrać – mówił po meczu Antetokounmpo.
Thunder powalczą o zwycięstwo w NBA Cup
Awans do finału wywalczyli sobie także zawodnicy Thunder. W starciu z Rockets zagrali dwie bardzo różne połówki. Przez pierwsze 24 minuty mieli spore problemy ze zdobywaniem punktów. Odblokowali się po przerwie, jakby zyskując zupełnie nową energię. Dość powiedzieć, że w trzeciej kwarcie trafili wszystkie pięć prób z dystansu. Dla porównania, w całej pierwszej połowie mieli tylko dwa trafienia przy 18 rzutach.
Najlepszym strzelcem Thunder był Shai Gilgeous-Alexander, który do 32 punktów dołożył osiem zbiórek, sześć asyst i pięć przechwytów. Lider najlepszej obecnie ekipy z Konferencji Zachodniej słabo zaczął, ale po zmianie stron dominował. Teraz przed nim starcie z Giannisem i Bucks.
Finał drugiej edycji turnieju odbędzie się w nocy z wtorku na środę o godz. 2:30 czasu polskiego. Bucks i Thunder zostają więc w Las Vegas. Zwycięzcy mogą liczyć na zastrzyk gotówki. Każdy zawodnik z wygranego zespołu otrzyma ponad 500 tys. dolarów nagrody. Wybrany zostanie również MVP całego turnieju oraz najlepsza piątka zmagań.