Bronny James zadebiutował w G League

Bronny James zagrał na zapleczu NBA

20-letni Bronny James, którego Los Angeles Lakers wybrali z 55. numerem tegorocznego draftu, nie miał jak dotychczas zbyt wielu okazji do gry w NBA. W pierwszym meczu nowego sezonu przeszedł do historii, gdy pojawił się na parkiecie razem z LeBronem Jamesem. Tym samym po raz pierwszy w jednym meczu – i to dla tej samej drużyny – zagrali ojciec z synem.

Nieco ponad tydzień później Bronny zdobył swoje pierwsze w NBA punkty, gdy dostał pięć minut gry przeciwko Cleveland Cavaliers w rodzinnym stanie Ohio:

Od początku jasne było jednak, że 20-latek nie jest jeszcze gotowy na poważną rolę w NBA. Nie wiadomo, czy kiedykolwiek będzie. Lakers chcą to jednak sprawdzić. Wysłali go więc do swojego klubu partnerskiego w G League. W sobotę Bronny zaliczył swój debiut w barwach South Bay Lakers i wystąpił w starciu z Salt Lake City Stars.

Na parkiecie spędził 31 minuty, a w tym czasie zdobył sześć punktów, cztery asysty, trzy zbiórki i dwa przechwyty. Miał też pięć strat oraz popełnił trzy faule. Nie popisał się skutecznością. Trafił tylko dwa z 10 rzutów, a ponadto spudłował wszystkie pięć prób z dystansu.

WELCOME TO THE G!

Here’s a recap of Bronny James’ G League debut with the @southbaylakers. 🔥 pic.twitter.com/zXcUbdwOL1
— NBA G League (@nbagleague) November 10, 2024

Na trybunach sobotniego spotkania zasiedli m.in. LeBron James, Anthony Davis oraz JJ Redick, czyli szkoleniowiec kalifornijskiej ekipy. – To dla mnie świetne doświadczenie i cieszę się, że będę mógł więcej grać i złapać trochę więcej minut – mówił po spotkaniu Bronny. Jego drużyna wygrała 110:96. Dużo lepiej od Jamesa spisali się m.in. Maxwell Lewis (27 punktów) oraz Quincy Olivari (28 punktów), czyli dwa inne młode talenty Lakers.

Co to jest G League?

G League to liga rozwojowa, w której grają kluby partnerskie drużyn NBA. Powstała w 2001 roku i od tego czasu służy zespołom NBA jako zaplecze, gdzie rozwijać mogą się młodzi gracze. Wiele obecnych gwiazd ligi grało w jakimś momencie swoich karier w G League. To także miejsce dla weteranów, którzy chcą przebić się lub wrócić do NBA i mogą w ten sposób pokazać swoje umiejętności. Dla samych władz NBA liga rozwojowa jest natomiast często poligonem doświadczalnym w kwestii wprowadzania i testowania nowych reguł.